Szlak Zabytków Techniki zyska rozgłos w Europie

Do tej pory zabytkową kopalnię Guido w Zabrzu odwiedziło prawie 70 tysięcy osób. A niedługo może być ich znacznie więcej.
– Na pewno liczymy na to, że to, że jesteśmy wpisani na tę listę pójdzie w świat i będziemy mieć jeszcze więcej turystów, przede wszystkim z Europy Zachodniej – mówi Leszek Żurek, dyrektor zabytkowej kopalni Guido.
Wspomniana lista to Europejski Szlak Dziedzictwa Przemysłowego, czyli ERIH. To baza danych o ponad 800-set zabytkach z 32 krajów Europy. Teraz jest w niej również Szlak Zabytków Techniki województwa śląskiego.
– Turystyka przemysłowa staje się istotną częścią oferty turystycznej województwa śląskiego – stwierdza Zbyszek Zaborowski, wicemarszałek województwa śląskiego.
W której szczególne miejsce mają od dziś kopalnia Guido oraz browary w Żywcu i Tychach. To właśnie te trzy obiekty znalazły się w gronie tzw. punktów kotwicznych, czyli najbardziej atrakcyjnych zabytków poprzemysłowych w Europie.
– Bardzo cieszymy się z tego faktu, że zostaliśmy docenieni i zauważeni, bo to jest właściwie nas nie tylko na skalę kraju, Polski, ale też na skalę Europy – mówi Agnieszka Rokstein, Tyskie Browarium Kompania Piwowarska S.A.
Twórcy Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego nie mają wątpliwości, że śląskie atrakcje mogą podbić nie tylko Polskę.
– Nie znam takiego drugiego miejsca jak kopalnia Guido, gdzie zwiedzający mogą zjechać 320 metrów pod ziemię. Podobnie jest z Królową Luizą. Maszyny parowej, w tak dobrym stanie i tak dobrze działającej też jeszcze nigdzie nie widziałem – stwierdza Meinrad Maria Grewenig, Europejski Szlak Dziedzictwa Przemysłowego.
Podobnie jak miliony turystów, którzy jeszcze o śląskich zabytkach nie słyszeli. Jednak jeśli dzięki ERIH-owi to się zmieni, to wejście Śląska na turystyczny szczyt może być znacznie prostsze.