Szpiegowali dla Rosji
Miał on informować m.in. o prowadzonych przez siebie szkoleniach rekrutów CIA i tożsamości wysokich rangą agentów. Nowy akt oskarżenia dotyczy przekazywania kolejnych informacji za pośrednictwem syna, Nathaniela, w latach 2006-2008. Za swoją działalność mężczyźni także otrzymywali pieniądze. 24-letni Nathaniel, który przekazywał informacje otrzymane od ojca w czasie wizyt w więzieniu, został aresztowany w ostatnich dniach po ponad rocznej obserwacji. Ojciec i syn są oskarżeni o spiskowanie, pranie pieniędzy i szpiegowanie na rzecz rządu innego kraju. Mężczyźni nie przyznają się do winy. Według dokumentów sądowych Nathaniel w ciągu dwóch ostatnich lat spotkał się z rosyjskimi agentami co najmniej cztery razy – w San Francisco i trzech miastach za granicą. Za przekazane informacje mężczyźni otrzymali ok. 47 tys. dolarów. Charakteru tych informacji nie ujawniono. Specjalny agent FBI odpowiedzialny za Oregon David Miller powiedział, że pierwszy raz w historii USA zdarza się, by ktoś dwukrotnie stawał przed sądem za szpiegostwo. Władze sądzą, że Nicholson nawet w więzieniu był uważany przez Rosjan za cenne źródło informacji na temat sposobu jego demaskacji i zatrzymania oraz wiedzy śledczych o rosyjskich praktykach szpiegowskich. Ojciec z synem wpadli, gdy skazany za napady na bank współwięzień Nicholsona doniósł sześć lat temu władzom, że były agent usiłuje odnowić kontakty z dawnymi zleceniodawcami.