Szpital covidowy na lotnisku wciąż działa. Ilu tam jest pacjentów?

To najdziwniejszy szpital covidowy w regionie, z kilku powodów, i działający najdłużej. Szpital covidowy w Pyrzowicach, na lotnisku, istnieje od listopada 2020, a pierwszych pacjentów przyjął wiosną 2021. Wtedy była mowa o tym, że ma działać do końca 2021 roku – taka była umowa. Jednak w styczniu 2022 wiadomo, że jest wciąż jest czynny i czynny będzie. Do kiedy?

Szpital na lotnisku w Pyrzowicach zbudował w listopadzie 2020 Węglokoks, spółka Skarbu Państwa. Węglokoks jest też największym udziałowcem GTL – spółki, która zarządza lotniskiem w Pyrzowicach. Stąd decyzja, by to właśnie tu ulokować szpital tymczasowy. Mieści się w starym terminalu cargo, tuż za wjazdem na teren lotniska i niedaleko hotelu.

Przez wiele miesięcy placówka, wyposażona w 144 łóżka, w tym 10 tzw. respiratorowych, nie była czynna. Pierwszych pacjentów przyjął w marcu 2021. Od wiosny do jesieni było tu ponad tysiąc pacjentów. Wtedy też była mowa, że ma działać do końca roku. Ale nie został zamknięty.,

W szpitalu covidowym w Pyrzowicach pracują lekarze i personel medyczny z Górnośląskiego Centrum Medycznego im. prof. Gieca w Katowicach Ochojcu.

– Szpital w Pyrzowicach nadal funkcjonuje pod naszym patronatem – potwierdza w styczniu 2022 Jolanta Wołkowicz, rzeczniczka szpitala. – W  chwili obecnej leczonych jest 44 chorych w tym 7 na OIOM-ie – dodaje.

Z kolei wedle słów premiera z listopada, 3/4 pacjentów tu leczonych to osoby niezaszczepione.

Szpital covidowy w Pyrzowicach to obecnie jedyna tego typu placówka w woj. śląskim. Inny tymczasowy szpital covidowy w woj. śląskim, w MCK w Katowicach, zakończył działalność w maju 2021. Ale wciąż w szpitalach jest baza łóżek covidowych.