Szukam pracy

Autka duże i małe. Tym najbardziej w domu lubi bawić się Kamil. Nie zawsze jednak stać na takie zabawki jego mamę, która od dłuższego czasu jest bez pracy. Sylwia Kukuła, samotna matka pomocy szukała w powiatowym urzędzie pracy w Chorzowie – bezskutecznie.  – Oni mają takie przepisy, że to musi być albo pełny wymiar czasu pracy albo w ogóle. Ja po prostu mam napisać na kartce, że z powodu opieki nad dzieckiem nie jestem w stanie pracować w pełnym wymiarze pracy i ona mnie nie zarejestruje.  

Nie zarejestruje bo: – Przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach z rynku pracy jednoznacznie regulują sytuację prawną takiej osoby – powiedział Jerzy Kedziora z Powiatowego Urzędu Pracy w Chorzowie.

A ustawa mówi wyraźnie, że osoba bezrobotna musi być zdolna i gotowa do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym w danym zawodzie lub służbie albo innej pracy zarobkowej. Podjęcie pracy na pół etatu dotyczy tylko osób niepełnosprawnych.

Takie przepisy dziwią przedsiębiorców, którzy chętnie zatrudnili by u siebie osoby na pół etatu. Zwłaszcza panie. Zdaniem Dariusza Krasuskiego w większości przypadków to jednak nie od przepisów zależy czy dana osoba zostanie zarejstrowana. – W urzędzie pracy są pracownicy i to od pracowników urzędu pracy dużo zależy.

A z nim to bywa różnie. – Tu w Chorzowie zawsze robią problemy po prostu i wymagają nie wiadomo czego od ludzi, ja kiedyś byłem zarejestrowany w urzędzie pracy, dali mi taką robotę, że to nie była praca tylko obóz pracy, praktycznie na czternaście godzin musiałem z domu wyjeżdżać – zrelacjonował Rafał Kowalczyk.

Zdaniem Haliny Sobańskiej ze Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych takie “niedobre” prawo krzywdzi przede wszystkim matki. – Prawo jest po to żeby nam służyło, więc jeżeli działa niekorzystnie, czasy się zmieniają, musimy też i całą legislacje dostosować do realiów, do rzeczywistości.

Bo w tej obecnej znależć prace dużo łatwiej niż przez urząd, jest samemu.