Szybciej do zdrowia

Na starcie 93 załogi i pełen przegląd aut zarówno tych cywilnych jak i profesjonalnych. – Ktoś, kto chce zacząć przygodę z samochodami, ze sportami samochodowymi może przyjechać zwykłym cywilnym samochodem, ktoś kto się chce poważnie ścigać, robi sobie samochód, przyjeżdża. Każdy znajdzie tu coś dla siebie – mówi Marcin Kobryń, organizator
A na pytanie o najciekawszy moment trasy, wszyscy odpowiadają zgodnie…- Hopa Zobaczymy na przejazdowym odcinku w porządku, lekko żeśmy latali, ale jest ok – stwierdza Piotr Doniec, uczestnik rajdu
Tym razem jednak sam rajd i walka z uciekającymi sekundami nie były najważniejsze. – Ta impreza jakby wyjątkowo nam się podoba z tego względu, że poza tym, że przyjechało tu wiele osób sobie pojeździć, to przy tym zbierają na szczytny cel pieniążki – mówi Wojciech „Siemanko” Chuchała, kierowca rajdowy, a Klaudia Miklaszewska, sędzia – dodaje – Jest to dziewczynka, która zachorowała niestety na raka mózgu, jest to najcięższy typ raka jaki może być i zbieramy pieniążki właśnie na jej wyleczenie całkowite ile się uda to zobaczymy
6-letnia Sandra walczy z chorobą od 4-go roku życia. Kiedy polscy lekarze nie dawali jej już prawie żadnych szans, zdesperowani rodzice zwrócili się o pomoc do specjalistów z Francji.
Po serii kosztownych zabiegów i ryzykownej operacji Sandra powoli wraca do zdrowia. – Sama się bawię, raz z Mamą w domu, raz na polu sama – mówi Sandra Korbiel – Śmieje się, w ogóle zmęczenia już nie ma i zwłaszcza do rówieśników już tak chętniej, niż przedtem, że uciekała od nich. Problem dla niej jest jeszcze właśnie ta nóżka i włoski zaczynają odrastać dopiero, także dla niej to problem, że wszyscy włoski mają a ona ich nie ma – dodaje Agata Korbiel, mama Sandry
Aby Sandra mogła wrócić do pełni sił konieczne są częste wizyty w klinice we Francji, a te niestety kosztują. – Koszta finansowe na dzień dzisiejszy, wiadomo, dziś jest dobrze, nie wiadomo, co będzie za dwa trzy miesiące a jednak te wyjazdy są cały czas, cały czas trzeba jeździć a jednak kwoty tam są niewyobrażalnie wielkie – stwierdza Przemysław Korbiel, tata Sandry
Dlatego impreza taka jak ta w Tychach to ogromne wsparcie. Wszystkich, którzy chcieli by wspomóc Sandrę i poznać dokładniej jej historie zapraszamy na jej blog
http://www.sandrusia6.blogspot.com/