KrajSportWiadomość dnia

Tak było. Jak będzie dzisiaj? Wielkie emocje przed meczem Polska – Rosja

Dokładny schemat zwycięskich akcji i kilka zdjęć. To w archiwum Stadionu Śląskiego jedyne pamiątki, po wielkim sukcesie polskiej reprezentacji.

Pozostały zdjęcia z tego pierwszego, wielkiego meczu, który odbył się na chorzowskim gigancie, czyli meczu Polska – Związek Radziecki w eliminacjach mistrzostw świata w roku '57. Meczu wyjątkowo szczęśliwego dla biało-czerwonych, bo wygranego dwa do jednego po bramkach Gerarda Cieślika.

Polska i Rosja na chorzowskim stadionie spotkali się jeszcze dwa razy 83' i 98'. Pierwszy z nich doskonale pamięta Adam Pawlicki. – Atmosfera była niepowtarzalna o tyle, że był to mecz ze Związkiem Radzieckim 83' rok. Przy grającym hymnie, oczywiście Polaków niesamowite wrażenie, kiedy odgrywany był hymn Związku Radzieckiego oczywiście gwizdy – wspomina Adam Pawlicki, Stadion Śląski.

Mecze z Rosjanami zawsze budziły wielkie emocje i to nie tylko te sportowe. – Mecz Polska – Związek Radziecki na mistrzostwach świata w Hiszpanii, gdzie odbywało się to wszystko w czasie stanu wojennego. Na widowni były hasła Solidarność, telewizja przykrywała te hasła planszą przepraszamy za usterki albo wcinała jedną i tą samą przebitkę – mówi Andrzej Zydorowicz, komentator sportowy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

I choć czasy się zmieniły, to kontekst polityczny pozostał. Jednak to zdaniem ekspertów powinno co najwyżej motywować polskich kadrowiczów. – To jest element jakby dodatkowy do tego spotkania, ale bardzo bym nie chciał, żeby te wszystkie elementy dodatkowo zdominowały to, co się będzie działo na murawie. Tam wyjdzie 22 młodych ludzi, żyjących jakby innym światem, w innych realiach, w innej rzeczywistości i niech oni zagrają po prostu dobry mecz – stwierdza Dariusz Czernik, dziennikarz “Sport”.

W powojennej historii reprezentacje obu krajów spotkały się 17 razy. Bilans spotkań niestety dla biało-czerwonych korzystny nie jest. Reprezentacja Polski wygrała 4 mecze, 4 zremisowała, a przegrała aż dziewięciokrotnie.

Na poprawę statystyk w meczu z Rosją nadzieje ma Stanisław Oślizło, zawodnik, który pierwsze swoje kroki w kadrze stawiał właśnie w meczu z ZSRR, dokładnie w tym samym miejscu, gdzie dziś zmierzą się obie drużyny. – To był bardzo trudny mecz, bo Rosjanie już wtedy byli bardzo utytułowanym zespołem, bo Mistrzostwo Europy, przygotowywali się chyba do kolejnych mistrzostw świata, wspaniali piłkarze – stwierdza.

Mimo to spotkanie dla Polaków zakończyło się zwycięstwem jeden do zera. I choć w dzisiejszym spotkaniu biało-czerwoni faworytem również nie są, to jak mówi stare piłkarskie powiedzenie: dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. – Liczę na jedno, na wielką waleczność polskiego zespołu. Nie wiem, jaki będzie wynik i on jest jak gdyby na drugim planie. Ważne, żeby nasi walczyli do upadłego, żeby pokazali, że mają charakter – mówi Andrzej Zydorowicz, komentator sportowy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button