Takie rzeczy tylko w Katowicach. Urzędnicy kochają… owce
W ramach projektu zostaną rozpisane konkursy Programu Aktywizacji Gospodarczej oraz Zachowania Dziedzictwa Kulturowego Beskidów i Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Na pierwszy z konkursów Urząd Marszałkowski w Katowicach przeznaczył 550 tysięcy złotych. Ma dotyczyć zachowania bioróżnorodności i krajobrazu dzięki wypasowi owiec, prowadzonemu w tradycyjny – czyli szałasowy sposób. Owieczki mają pojawić się dzięki marszałkowskim środkom na halach i polanach Beskidów. Środki mają znaleźć się również na wypas owiec i kóz na murawach Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Wymagane jest, by zwierzęta były zarejestrowane w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Program z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. W tym roku obejmie on na obszarze Beskidów cenny krajobrazowo i przyrodniczo obszar o łącznej powierzchni 560,5ha. Z kolei na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej chronionych będzie 68,4 ha. Program foruje nie tylko hodowlę i wypas owiec i kóz, ale także to wszystko co wiąże się z zamierającą także w woj.śląskim kulturą pasterską – a więc promowanie produktów pochodzenia owczego i koziego, tradycje i edukację związaną z pasterstwem, muzykę, folklor a nawet rękodzieło czy fotografię. Na działania promocyjne przeznaczono w bieżącym roku kwotę 120 tys. zł. Oferty można składać do 15 marca 2013 r.
