Takiego zdjęcia z urlopu na pewno nie chcecie! [Wideo] Fotopułapka czeka na turystów w Brennej!

Żeby znaleźć odpowiednie miejsce, w którym wyrzucić można by śmieci, potrzebowaliśmy lokalnego przewodnika. Jednak ci, którzy nie chcą płacić za ich wywóz, wysypiska organizują sobie bez problemu. Brenna-Hołcyna – jeden z wielu punktów nielegalnego zaśmiecania. Odpady znaleźć można w miejscach najczęściej uczęszczanych. – Miejsca jakby ruchome. Często te miejsca można by było skojarzyć z wylotem jakiś dróg lokalnych do drogi głównej – mówi Robert Rymosz, Zakład Gospodarki Komunalnej w Brennej.

Gminni urzędnicy zaczęli prowadzić własny rejestr wyrzuconych na “czarno” pełnych worków. – Na pętli ulicy Węgierskiej zebraliśmy 10 worków, na Hołcynie u zbiegu ulicy czterdzieści worków. Średnio sto dziennie, a najwięcej w sezonie letnim. Jak się okazuje, walory turystycznej perełki rujnują ci, którzy z nich regularnie korzystają.

By zwalczyć ludzkie “nawyki”, urząd gminy postanowił robić nie tylko turystom nietypowe zdjęcia z Brennej. – Urządzenie rejestrujące obraz w wielu konfiguracjach, jeżeli chodzi o ujęcie. Nie wiadomo jeszcze, ile takich fotopułapek będzie. Wiadomo, że będą działać podobnie jak fotoradary. Tam, gdzie się pojawią, stanie tabliczka, że teren jest monitorowany. – Nie chcemy stworzyć jakiegoś systemu policyjnego, żeby tutaj na ludzi 'polować'. Natomiast przyzwyczaić ich do prawidłowego gospodarowania – podkreśla Krzysztof Majeran, zastępca wójta Brennej. System fotopułapek ma zostać zainstalowany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, ale nie oznacza to, że do tego czasu nie będzie działać w Brennej ani jedna z kamer.

System fotopułaopek niczym nowym nie jest. Co więcej, używany jest przez leśników. Skutecznie nagrywa nie tylko tych, którzy śmiecą, ale również tych, którzy kradną drewno. – Zmniejszyła się ilość kradzieży w ostatnim czasie i nie wiem, czy to akurat zasługa tego urządzenia i tego sposobu monitorowania lasu, ale w ostatnim czasie mamy mniej kradzieży – informuje Leon Mijal, Nadleśnictwo Ustroń.

Obecność kamer nie tylko ma pomóc w zatrzymaniu tych, którzy kradną albo nielegalnie zaśmiecają, ale przede wszystkim odstraszyć jednych i drugich.