Taniec doskonałym treningiem wedle trenera Otylii

“Taniec to też trening – dzięki niemu Otylia pracuje nad kondycją, koordynacją ruchową. Są to świetne zajęcia uzupełniające, choć czasami jest zbyt wyczerpana, by popracować dodatkowo na siłowni. Obecnie udział w programie jest jednak dla Otylii priorytetem. I bardzo dobrze – niech otwiera się na nowe możliwości” – podkreślił Białecki.
W sobotę kibice będą mogli zobaczyć Jędrzejczak tylko w porannym bloku zawodów, ale za to we wszystkich możliwych konkurencjach – 400 m zmiennym, 800 m dowolnym, 50 m motylkowym, 50 m grzbietowym, 50 m klasycznym i 50 m dowolnym. Później zawodniczka pojedzie do Warszawy na próbę generalną przed niedzielnym występem.
“Start w Ciechanowie, tak jak i inne w Grand Prix, traktujemy szkoleniowo. Zobaczymy jakie efekty przynosi praca nad techniką, którą ostatnio wykonaliśmy. Nie będziemy się też specjalnie przygotowywać do listopadowych mistrzostw Polski w Gorzowie Wielkopolskim – Otylia nie planuje jeszcze w tym roku dawać z siebie wszystkiego” – wyjaśnił Białecki.
Trener wierzy jednak w możliwość wywalczenia kwalifikacji na mistrzostwa Europy na krótkim basenie w Stambule.
“Myślę, że z kwalifikacją nie będzie problemu. Zastanowimy się jednak nad startem – jeśli nie będzie szansy na medal, to nie ma sensu jechać. Jeśli jednak uznamy, że Otylia może powalczyć o podium – wtedy wystartuje w Stambule” – zapewnił Białecki.
W zawodach Grand Prix Jędrzejczak będzie pływać w tekstylnym stroju zgodnym z wytycznymi FINA na kolejny sezon. W mistrzostwach Polski i ewentualnie ME może jednak zdecydować się na występ w kostiumie ze sztucznego materiału, które tak przyczyniły się do pobicia większości rekordów świata w minionych dwóch latach.
“Właściwie nie wiadomo co będzie za rok. Teoretycznie pływanie wraca do tekstyliów, ale wynikowo cofamy się wtedy o kilka epok. Zresztą były już jakieś próby organizowania zawodów w kąpielówkach i czasy były bardzo słabe. Nie wiadomo również, co do końca roku zdołało zwojować lobby producentów” – zakończył Białecki.