Sport

Tauron MKS Dąbrowa Górnicza przegrywa z Gwardią Wrocław

W pierwszym secie bezdyskusyjnie przeważały dąbrowianki. Grały czujnie w obronie, a ich ataki pewnie sprowadzały piłkę w pole rywalek. Nieporadne wrocławianki, popełniając wiele błędów, stanowiły tło dla podopiecznych Waldemara Kawki.

Na początku drugiej partii gwardzistki weszły we właściwy rytm gry, przejęły inicjatywę i wysunęły się na prowadzenie. Jednak MKS szybko ostudził ich zapał i ruszył do odrabiania strat, przez co przewaga ekipy z Wrocławia przy pierwszej przerwie technicznej stopniała do jednego „oczka”. Wrocławianki nie zraziły się takim obrotem spraw, a po powrocie na boisko uważnie broniły i z konsekwencją konstruowały akcje ofensywne. Dzięki temu zwiększały swój stan posiadania, który do drugiej przerwy technicznej urósł do pięciu punktów przewagi nad zawodniczkami MKS-u. Ostatecznie jednak dąbrowianki zwarły szeregi, poprawiły grę wszystkich formacji i wyszły z opresji obronną ręką. W efekcie, z niemałym trudem, zamknęły seta trzypunktową nadwyżką.

Trzecia część spotkania była bardzo wyrównana. Zawodniczki obu drużyn nie pozwalały na to, by któraś ze stron odskoczyła rywalowi na bezpieczny dystans. Końcówka seta stała się prawdziwą wojną nerwów. Zespoły wręcz wyszarpywały sobie prowadzenie. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne, które po zaciętym boju zanotowały zwycięstwo.

W kolejnym secie Gwardia poszła za ciosem. Drużyna z Dolnego Śląska od początku ruszyła do ataku i sprawnie radziła sobie w defensywie. MKS nie mógł znaleźć sposobu na przeciwniczki, którym zdobywanie punktów nie sprawiało większych problemów. Wrocławianki wywindowały poprzeczkę dąbrowskiej ekipie na taki poziom, który okazał się nie do przeskoczenia. Tym sposobem zespół prowadzony przez Rafała Błaszczyka doprowadził do tie breaku i przedłużył swoje szanse na wywiezienie wygranej z Dąbrowy.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Na początku finałowej partii drużyny szły ramię w ramię. Z czasem jednak ekipa gości radziła sobie coraz sprawniej i akcja za akcją zbliżała się do zwycięstwa, które przy stanie 11:15 stało się faktem.

Tytuł MVP trafił do Bogumiły Barańskiej.

Stan rywalizacji po dwóch spotkaniach wynosi 1:1. W pierwszej rundzie play off walka toczy się do trzech zwycięstw. Kolejne dwa mecze 27 i 28 kwietnia we Wrocławiu.

PlusLiga Kobiet, 2. mecz 1. rundy play off: Tauron MKS Dąbrowa Górnicza – Impel Gwardia Wrocław 2:3 (25:16,25:22,26:28,18:25,11:15)

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button