Tęczowa premiera

Pięć razy wychodziła za mąż, uwielbiała żółte róże, a w rankingu „Największe Amerykańskie Legendy Ekranu”, zorganizowanym przez Amerykański Instytut Filmowy, znalazła się na 8 pozycji. Judy Garland. Jedna z najbardziej charyzmatycznych, ale i tragicznych postaci świata filmu. Od dziecka faszerowana lekami — wzmacniającymi, uspokajającymi i znów pobudzającymi — zmarła w wieku 47 lat, wskutek ich przedawkowania. Światową sławę zdobyła rolą Dorotki w filmie „Czarnoksiężnik z krainy Oz”, z którego pochodzi jej największy przebój: „Somewhere Over the Rainbow”. To tylko jeden z czterdziestu jej filmów. W latach 50. Judy Garland zaczęła jeździć w trasy koncertowe. Odniosła niesamowity sukces w Londynie. Nagrany w 1961 roku w Nowym Jorku album „Judy Garland at Carnegie Hall” został uhonorowany pięcioma nagrodami Grammy. W listopadzie 1964 r. wystąpiła wraz z córką Lizą Minnelli w London Palladium. Była piękna, utalentowana i bardzo nieszczęśliwa. Przeżywała co chwila załamania nerwowe, piła i trzeźwiała, „leczyła” się narkotykami, niezmiennie pragnąc miłości i raz po raz tę miłość niszcząc.
Historia, o której opowiada Peter Quilter, dzieje się na pół roku przed śmiercią Judy Garland, w Boże Narodzenie 1968 roku. W apartamencie Hotelu Ritz w Londynie aktorce towarzyszą: Mickey Deans (postać autentyczna, przyszły i ostatni mąż Judy) oraz angielski pianista i manager Anthony. Dramatyczne wydarzenia przeplatane są pięknymi piosenkami z repertuaru Judy Garland.