Region

Terapia z wyboru

Nikodemowi ciężko pogodzić się, że traci wzrok. Jego mamie, że brakuje pieniędzy na jego leczenie. – Ja to pół biedy, ale czemu on? Druga sprawa jest taka, że w ogóle brakuje na wszystkie podstawowe środki – mówi Aleksandra Wawrzycka, mama Nikodema. Pieniędzy brakuje przede wszystkim na lekarstwa. Te potrzebne są nie tylko na leczenie chłopca. – Ja wiem, że pani ma bardzo poważne kłopoty zdrowotne dotyczące dializy stałej i jest to rodzina niepełna, więc te kłopoty są też przez to i większe – stwierdza ks. Piotr Brząkalik, Parafia Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Katowicach.

Żeby je zmniejszyć proboszcz wykupuje część recept. Swoją pomoc ofiarował zaraz po tym jak odmówił jej Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Katowicach. – Ta rodzina z całą pewnością potrzebuje pomocy. My w tej chwili według aktualnego planu objęliśmy rodzinę dożywianiem, a do października zeszłego roku rodzina otrzymywała pomoc na leki – wyjaśnia Halina Skrzypek, MOPS Katowice-Szopienice. Ale to już przeszłość. W tym roku ośrodek pomocy ocenił, że dochód w wysokości 1500 zł w 4-osobowej rodzinie to zbyt dużo. Zbyt dużo na udzielanie wsparcia finansowego. – Te ich paragrafy, te ich ustawy z roku na rok tam nie – tu nie, a tu w takiej sytuacji co nie ma alkoholu, a jest sama choroba nie ma pomocy – oznajmia Halina Lasota, sąsiadka.

A choroba budzi niemały strach – zwłaszcza wśród dzieci. – Mama jeździ na dializy, to nie wiadomo czy wróci. Ciocia też jeździła na dializy, siostra mamy – i nie wróciła – wspomina Anna Wawrzycka, córka. Brak lekarstw tylko potęguje takie obawy. Cała rodzina wie, że bez pomocy z zewnątrz pieniędzy wystarczy tylko na leczenie Nikodema. – Leki po prostu się kończą jemu i mnie. Wtedy praktycznie nie ma dylematu, bo on zawsze jest górą i pierwszy jest wykup leków dziecka – oznajmia Aleksandra Wawrzycka.

A te nie należą do najtańszych. Miesięcznie to nawet sześćset złotych, ale jeszcze droższa jest cena, którą swoim zdrowiem za ten wybór płaci pani Aleksandra.

Ciąg dalszy artykułu poniżej
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button