Teraz! To najlepszy czas, by kupić mieszkanie

Powstają nadal, bo popyt na nie – pomimo kryzysu – wciąż wzrasta. Spadek cen na tym rynku sprawia, że to klienci zaczynają dyktować warunki. Deweloperzy nie składają broni, dlatego klientów kuszą różnymi ofertami. Basen, siłownia czy nawet szkoła – na jednym z katowickich osiedli to już standard. Cena od 4000-5500 tysiąca złotych za metr kwadratowy nikogo tu nie odstrasza. – Dajemy sobie radę, aczkolwiek rozbudowujemy ofertę również poza sektor mieszkaniowy, tworząc koncepcję miasta w mieście – mówi Jacek Piwkowski, wiceprezes Millenium Inwestycje.

W miastach województwa śląskie kupno mieszkania opłaca się jak nigdzie indziej. W skali ostatnich trzech lat metr kwadratowy mieszkania staniał tu nawet o 15%. W aglomeracji śląskiej cena metra kwadratowego kształtuje się w przedziale od 3200 – 3500 złotych. W Warszawie czy Krakowie ceny są o ponad połowę wyższe. – Jeśli patrzymy na Śląsk to odnoszą się one głównie do dochodu społeczeństwa, więc te ceny też nie mogą być zdecydowane wyższe i przekraczać możliwości zakupu takiej nieruchomości – tłumaczy Mariusz Hildebrand, Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor.

Ceny nieruchomości zależą również od jej położenia. W Katowicach metr kwadratowy może kosztować nawet cztery tysiące złotych. Pozostałe miasta oferują tańsze mieszkania – ceny mieszczą się w przedziale od dwóch do trzech i pół tysiąca złotych. Najtaniej mieszkanie dostać można w Bytomiu. – Doszliśmy do takiego poziomu, że jeśli ktoś ma nabyć mieszkanie to jest to teraz niezły czas, dlatego, że w przypadku tego rynku od wielu lat był on bardzo płaski, bo tu nie było spektakularnych spadków, ale nie było wzrostów – mówi Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich.

Dla deweloperów i agentów nieruchomości nastały trudne czasy, bo rynek jest tak bogaty, że klienci mają wszytko na wyciągnięcie ręki. – Po chwiejnym okresie, kiedy bardzo dużo klienci kupowali mieszkań, teraz jest bardzo dużo ofert i rzeczywiście mają w czym wybierać poszukujący – prędzej czy później wszytko znajduje swojego właściciela – stwierdza Małgorzata Juda, Uniwersal Nieruchomości.

To w praktyce takie proste nie jest, bo bez wkładu własnego kupujący nie ma co liczyć na otrzymanie kredytu. Jak twierdzą eksperci większość Polaków nie potrafi oszczędzać. – Patrząc na statystyki można powiedzieć, że dynamika udzielania kredytów mieszkaniowych w ostatnim okresie istotnie zmniejszyła się – mówi Krzysztof Markowski, prezes Zarządu Biura Informacji Kredytowej. A biorąc pod uwagę długość spłaty przeciętnego kredytu mieszkaniowego, powinniśmy cieszyć się nieprzerwanie z zakupu przez co najmniej 30 lat.