Region
Tiry rozjeżdżają małe miejscowości na Śląsku
Wszystko przez system e-myta zastępujący winiety, który objął już ponad 1,5 tys. km dróg w Polsce. W całym kraju nad autostradami, drogami ekspresowymi, a w niektórych przypadkach także nad drogami krajowymi zamontowano tzw. bramownice naliczające opłaty. E-myto dotyczy pojazdów cięższych niż 3,5 t, a więc tirów i autobusów. Ich właściciele musieli zamontować specjalne urządzenia elektroniczne wykrywane przez bramki i umożliwiające naliczenie opłat. Średni koszt pokonania jednego kilometra wychodzi teraz drożej niż za czasów winiet.
Wyższe ceny biletów to niejedyny problem. Samorządowcy bardzo boją się o lokalne drogi. Z całego kraju dochodzą sygnały, że kierowcy tirów próbują unikać opłat i na drogach lokalnych zaczęło się robić tłoczno.