RegionWiadomość dnia

Tłumy na otwarciu nowej Elki. Każdy chciał skorzystać z darmowego przejazdu [Zdjęcia i Wideo]

Budowa nowej Elki trwała pół roku i kosztowała ponad 30 milionów złotych. Od poniedziałku 9 września przejazd w dwie strony na odcinku Stadion Ślaski-Wesołe Miasteczko będzie kosztował 15 zł.

ZDJĘCIA: BYŁEŚ NA OTWARCIU ELKI W PARKU ŚLĄSKIM? ZNAJDŹ SIĘ NA ZDJĘCIACH!

By skorzystać z darmowego przejazdu nową Elką swoje trzeba było odstać. Na czele kolejki Henryk Głowania. Miejsce zajął sobie na cztery godziny przed wymarzoną przejażdżką. – Pamiętam Elkę, ale nigdy nie jechałem Elką, a mieszkam w Chorzowie. Nie chciałem nigdy jechać. To będzie pierwszy raz w ogóle Elką w wieku 65 lat. Wśród prawie pięciu tysięcy “pierwszych” klientów Marek Kalkowski z córką. Elkę znał do tej pory tylko z telewizji – w Gdyni, skąd pochodzi, 20 metrów nad ziemią nikt nie podróżuje. – Cichutko bardzo kolej chodzi, równo. Myślę, że nie jedziemy jeszcze na pełnej prędkości, więc jeszcze emocji nie ma.

Emocje dobrze pamięta Elżbieta Bieńkowska. I nie o batalię o 20 milionów złotych z Brukseli na dofinansowanie Elki chodzi. Prawie trzydzieści lat temu pani minister zawisła nad ZOO – stara Elka miała wtedy jedną z nielicznych w swojej historii awarii. – Po pierwszych kilku minutach dużej wesołości potem był już trochę strach. Dlatego dzisiaj bardzo chciałam pojechać kanapą, a nie gondolą, żeby odnaleźć te uczucia. Jest o wiele wyżej niż wtedy – opowiada Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Dokładnie 46 lat temu ruszyła w parku jej poprzedniczka. Najdłuższą w Europie nizinną kolejkę budowano przez dwa lata w czynie społecznym. Ostatnich turystów stara Elka przewiozła nad Parkiem siedem lat temu. – Zawsze to kojarzę z tymi trudnymi momentami, kiedy zapadła decyzja o likwidacji Elki ze względu na jej zły stan techniczny. Mała atrakcyjność, jeśli chodzi o wymagania i potrzeby mieszkańców. To się nałożyło, więc ta decyzja musiała być podjęta – wspomina Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa, były prezes WPKiW.

Nową Elkę wybudowano w pół roku kosztem ponad 30 milionów złotych. – W tej chwili jest to kolej typu mieszanego. Pojazdami są gondole i krzesła, to jest pierwsza kolej tego typu w Polsce – tłumaczy Bogdan Tarko, prezes Doppelmayr Polska. Gondole, choć dużo droższe od krzeseł, mają umożliwić przejazdy m.in. osobom niepełnosprawnym. Za przejazd w dwie strony na oddanym już do użytku odcinku Stadion – Wesołe Miasteczko trzeba zapłacić piętnaście złotych. – Ja mam nadzieję, że wspólnie z właścicielem, czyli z zarządem województwa śląskiego, uda nam się wypracować model finansowania pozostałych dwóch ramion tak, żeby w ciągu najbliższych kilku lat dokończyć to dzieło rewitalizacji całej Elki – oznajmia Arkadiusz Godlewski, prezes Parku Śląskiego.

Kolejne odcinki mają kosztować już mniej. Cała inwestycja z założenia nie ma być dochodowa. Trudno też liczyć na to, że takie jak to zainteresowanie będzie tu na co dzień.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button