Tłumy w muzeum
Swego rodzaju manifestem pamięci o tragedii sprzed kilkudziesięciu lat – jest na pewno frekwencja. Z roku na rok losami więźniów byłego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau interesuje się coraz więcej ludzi. – Ta tendencja wzrostowa odnotowywana jest od kilku lat. Od dwóch lat liczba odwiedzających to ponad milion – przyznaje Magdalena Urbaniak z Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Jednak ten natłok turystów według niektórych odwiedzających zabija atmosferę tego miejsca, bo gdy wokół wielu ludzi trudno się skupić. – Muzeum zmieniło się w jeden z punktów na turystycznej mapie. Dlatego obóz nadal szokuje, ale ciężko się poruszać, no i przeszkadza gwar – stwierdza Victoria Kafka, turystka ze Stanów Zjednoczonych.
Czasem stojąc z boku faktycznie trudno oprzeć się wrażeniu, że masowy turysta wręcz zadeptuje muzeum. Dlatego by nieco uporządkować ruch do piętnastej na jego teren wpuszczane są jedynie grupy zorganizowane. – W bardzo istotny sposób zwiększają percepcję tego miejsca. Zupełnie inną jakość ma zwiedzenie go samemu niż przejście z przewodnikiem, który wiele wyjaśni i odpowie na wiele pytań – wyjaśnia Jarosław Mensfelt, rzecznik prasowy muzeum.
Na to zwiedzanie w samotności najbardziej czuli są przewodnicy. Ich zdaniem indywidualne przestrzeganie zasad obowiązujących na terenie muzeum jest dużo trudniejsze. – Zdarzały się przypadki, że turysta przyjeżdżał tu jak na plażę. Słyszał coś tam o Auschwitz, ale jest turystą i przyjeżdża sobie tutaj, żeby się przejść, zapalić papierosa., zjeść kanapkę. A to nie jest to miejsce – podkreśla Michał Indyk, przewodnik po muzeum.
Miejsce, do odwiedzenia którego tabuny zwiedzających mogą trochę zniechęcić. Dlatego indywidualny i jeszcze mocniejszy odbiór zapewnia specjalny sprzęt. Turysta może mieć wrażenie, że zwiedza muzeum sam na sam z przewodnikiem. – Przechodzą mnie dreszcze. Już tam nie wejdę. Byłam raz, rok temu i nie mam zamiaru tego powtarzać. Po ostatniej wizycie miałam koszmary – mówi Elizabeth Roach, turystka z Irlandii.
Na pierwszy rzut oka tłumy odwiedzające Muzeum Auschwitz-Birkenau mogą przerażać, ale bez względu na to atmosfera tego miejsca wciąż robi takie samo… przerażające wrażenie.
