To nie będzie spacerek dla żadnej ze stron. Piast Gliwice, czerwona latarnia tabeli piłkarskiej ekstraklasy podejmuje dzisiaj Wisłę Płock. Piast w tym sezonie – nie licząc eliminacji Ligi Europy – zwycięstwa jeszcze nie zaznał. Dzisiaj podopieczni Waldemara Fornalika chcą złą passę przełamać – bo inaczej trudno nazwać 1 punkty w 7 meczach…
CZYTAJ TAKŻE: W sklepach znowu GODZINY DLA SENIORÓW! Nie wszyscy są tym zachwyceni
Piast Gliwice w ramach 8. kolejki PKO Ekstraklasy zmierzy się z Wisłą Płock. Mecz odbędzie się o godzinie 18:00 na gliwickim stadionie.
Spotkanie odbędzie się na Stadionie Miejskim im. Piotra Wieczorka w Gliwicach, który znajduje się przy ulicy Okrzei 20. Zgodnie z najnowszymi decyzjami rządowymi dotyczącymi reżimów sanitarnych, mecze piłkarskie będą odbywać się bez udziału kibiców.
Piątkowy mecz będzie 10. starciem na boiskach w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bilans bezpośrednich starć jest korzystny dla Niebiesko-Czerwonych. Gliwiczanie zwyciężyli pięć razy przy dwóch wygranych Wisły. Dwie konfrontacje zakończyły się podziałem punktów. Bilans bramkowy w tych meczach również przemawia za Piastem. 12-6
Ostatnie spotkanie pomiędzy Piastem a Wisłą Płock odbyło się 21 grudnia 2019 roku. Podopieczni Waldemara Fornalika przegrali tę rywalizację 1-2, a bramkę dla Piasta zdobył wtedy Gerard Badia.
Piast po dotychczasowych spotkaniach jest zespołem z najwyższym posiadaniem piłki. Średni wynik po siedmiu meczach Niebiesko-Czerwonych wynosi 55%. Wisła Płock posiada piłkę minimalnie mniej niż połowę czasu. (48%)
Oba zespoły mają podobną średnią liczby celnych strzałów oddanych w trakcie meczu. W pierwszym rozegranym meczu na nowym stadionie przy Okrzei, Niebiesko – Czerwoni podjęli swojego najbliższego rywala, Wisłę Płock. Wisła Płock wykonała do tej pory 36 rzutów rożnych. Natomiast Piast dośrodkowywał z narożnika 49 razy, co jest najwyższym wynikiem w całej stawce drużyn.
? Skład Piasta na #PIAWPŁ! ??
Opublikowany przez Piast Gliwice Piątek, 23 października 2020
– Ta drużyna była przyzwyczajona do seryjnych zwycięstw. Teraz mierzymy się z inną sytuacją, z którą musimy sobie poradzić, bo wierzę w to, co robimy oraz wierzę w ten zespół – przyznał w rozmowie trener Waldemar Fornalik przed piątkowym meczem z Wisłą Płock.
Wydaje się, że na dotychczasowych wynikach drużyny w tym sezonie największym cieniem kładzie się słaba skuteczność. Czy w ogóle można sobie z tym poradzić, czy po prostu zespół musi „odpalić” w pewnym momencie?
– To jest główny powód, dlaczego dzisiaj mamy tylko jeden punkt a nie zdecydowanie więcej. Patrząc statystycznie to jesteśmy drużyną, która stwarza sobie najwięcej sytuacji w stosunku do wykorzystanych szans. Tu jest problem, ale pracujemy nad tym. Ten zespół z każdym meczem będzie funkcjonował coraz lepiej i będzie skuteczniejszy. Wielu piłkarzy nie było z nami od samego początku, przytrafiły się też kontuzje ważnych zawodników
Na ile – zdaniem trenera – taki start w lidze wynika z letnich zmian kadrowych w Piaście?
– Grając w europejskich pucharach nie mieliśmy normalnych mikrocykli treningowych, tylko rozgrywaliśmy mecze co trzy dni. Trudno w takich warunkach mówić o takim systematycznym wdrażaniu i pracy nad poprawianiem taktyki, a i tak widać, że drużyna dobrze funkcjonuje, bo dochodzi do sytuacji. Jedynie pozostaje kwestia ich wykorzystania
.
Jakub Świerczok i Michał Chrapek zagrali w Krakowie po kwadransie. Czy są gotowi na dłuższy pobyt na boisku?
– Stać ich na grę większą liczbę minut, natomiast nie powiem o ile, z każdym dniem jest szansa na więcej. Ta drużyna ma potencjał, zwycięstwo jest nam potrzebne, żeby podniosło się morale, bo kiedy gra się dobrze, a nie ma wygranych, to taka sytuacja na pewno nie pomaga.
Czy w szatni odczuwalna jest jakaś złość, czy coś innego, bo przecież piłkarze wiedzą na pewno, że w większości przegranych meczów nie byli gorszym zespołem?
– Na pewno tą emocją jest złość. Nie ma co ukrywać, że ta drużyna – może w nieco zmienionym kształcie – była przyzwyczajona do seryjnych zwycięstw. Teraz mierzymy się z inną sytuacją, z którą musimy sobie poradzić, bo wierzę w to, co robimy oraz wierzę w ten zespół.
Jak trener ocenia możliwość przeprowadzenia pięciu zmian, czy to jest poważna pomoc dla szkoleniowca?
– W obecnej sytuacji to dobra opcja. Wiemy, że ten sezon jest inny, trudniejszy, bo były te okresy przerwy, wznawiania… pojawiają się też kontuzje, w wielu drużynach zdarzają się przypadki Covidu i na pewno w takich okolicznościach możliwość dokonania tylu zmian jest jak najbardziej korzystna.
Wisła Płock to dla Piasta niewygodny rywal. Wyniki przeważnie były na styku, dlatego o to przełamanie może być trudniej?
– Na pewno będziemy chcieli ten mecz wygrać za wszelką cenę. Z drużyną z Płocka nie grało nam się tutaj łatwo, ale zwyciężaliśmy. Rożnie to bywało na boisku rywala. Na pewno jest to zespół dobrze zorganizowany, grający uważnie. Z naszej strony będziemy musieli zagrać bardzo czujnie i przede wszystkim skutecznie. Jeżeli będą sytuacje, to trzeba będzie je bezlitośnie wykorzystać.
Ponownie puste trybuny Okrzei. Jakie to może być utrudnienie?
– Przerabialiśmy już ten temat. Zawodnicy może nie przyzwyczaili się do takich warunków, ale wiedzą już jak poradzić sobie w takiej sytuacji.
Sędzią piątkowego meczu 8. kolejki PKO Ekstraklasy pomiędzy Piastem Gliwice a Wisłą Płock będzie Zbigniew Dobrynin z Łodzi. Podczas meczu zostanie wykorzystany system VAR. Sędzia na boisku będzie miał możliwość komunikacji z arbitrami z wozu, którymi będą Tomasz Musiał oraz Tomasz Listkiewicz.
red: W.Żegolewski źródło: Piast Gliwice biuro prasowe
Radio Silesia pnie się w górę! Kapitalne wyniki 96,2 FM!
Macie wielkie serca! W 48 godzin zebrano 200 tys.zł na pomoc po wybuchu w Kobiernicach!