RegionWiadomość dnia

To już demograficzna katastrofa! Województwo śląskie wyludnia się w zastraszającym tempie

Radni podejmują decyzje w imieniu mieszkańców, ale teraz właśnie przez ich brak, radnych będzie mniej. – Jest to podyktowane zmianą liczby mieszkańców województwa śląskiego, która z roku na rok maleje. W związku z czym iż ta liczba spadła do poniżej 4,5 miliona – informuje Wojciech Litewka, Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Katowicach. W nadchodzących wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego obywatele wybiorą tylko 45 radnych, czyli o trzech mniej w porównaniu z ostatnią kadencją. – Już wiedzieli radni, że zostać wybrany radnym jest nieco trudniej niż być wybrany posłem, ponieważ parlamentarzystów z województwa śląskiego jest znakomicie więcej niż 48 – mówi Andrzej Gościniak, przewodniczący sejmiku woj. śląskiego.

Liczba radnych spadnie również w Świętochłowicach. Niż demograficzny okroił radę miasta o dwóch radnych, czyli liczba radnych została zmniejszona do 21. Dla Rafała Łatasia to pierwsza kadencja w roli świętochłowickiego radnego. Jak mówi, praca na rzecz mieszkańców wcale łatwa nie jest. – Można tak sobie żartobliwie powiedzieć, że jest to niejako drugi etat, który każdy z radnych ma. Trzeba temu poświęcić sporo czasu, przeglądanie wszystkich dokumentów oraz dużo czasu trzeba poświęcić na dyskusje związane z poszczególnym projektem uchwał.

Uchwały związane z niżem demograficznym dotknęły również szkoły. W 2010 roku było prawie 27 tysięcy absolwentów liceów. W ubiegłym roku szkolnym było ich mniej niemal o 1700. Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w szkołach podstawowych. Tu liczba uczniów poleciała w dół o ponad dwa tysiące. – Zdecydowanie tych szkół również jest mniej. To są łączenia szkół, to są likwidacje szkół i zdecydowanie w tych mniejszych miejscowościach są to łączenia szkół – wyjaśnia Anna Wietrzyk, Śląskie Kuratorium Oświaty.

Przez dwanaście lat tylko w województwie śląskim ubyło ponad 130 tysięcy mieszkańców. Młodzi ludzie bardziej niż o rodzinie myślą o karierze. – My wyjeżdżamy za pracą niż koniecznie jej tutaj poszukujemy. Wyjeżdżamy za granicę, nie ukrywam też, że model rodziny się zmienił – podkreśla Grażyna Witkowska, dyrektor GUS w Katowicach.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Z tradycyjnego 2+2 zmienił się na model 2+1. Kłopot będzie wtedy, kiedy zabraknie również i tej “jedynki”.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button