To już koniec szpitala tymczasowego w Katowicach. W MCK rozpoczął się demontaż covidowej placówki

1 czerwca 2021

0 1 minuta

Dokładnie pół roku po otwarciu, rozpoczął się demontaż szpitala tymczasowego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. (fot.Fatima Orlińska)

Dokładnie pół roku po otwarciu, rozpoczął się demontaż szpitala tymczasowego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Przez 6 miesięcy dla pacjentów zakażonych koronawiursem, było tu zabezpieczonych 500 łózek, choć w żadnym momencie nie leczyło się tu aż tyle osób.

Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00

– W miarę potrzeb uruchamiane były kolejne moduły, na szczęście dwa ostatnie moduły nie trzeba było uruchamiać. W szczytowym momencie pandemii blisko 300 pacjentów tutaj się znajdowało, blisko 300 również znalazło pomoc i opiekę pod respiratorami. Bo tylu też pacjentów wymagało dostępu do respiratora. A łącznie tutaj w tym szpitalu leczonych było ponad 1300 osób – informuje Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Z których 300 zmarło.Ostatnich pięciu pacjentów opuściło szpital tymczasowy we wtorek 31 maja. Trzech z nich wróciło do domu, a pozostałe dwie osoby, które oddychały za pomocą respiratorów, zostały przetransportowane do szpitala MSWiA w Katowicach. To właśnie ta placówka organizowała i nadzorowała pracę szpitala tymczasowego w MCK.

Szpital tymczasowy w Katowicach staje się już przeszłością. Ruszyła jego rozbiórka (fot.Fatima Orlińska)

-Wobec tej choroby, stawiając czoła koronawirusowi ta praca była ciężka. Ponieważ w kombinezonach, w strojach zabezpieczających, każdy ruch, każda czynność sprawiały większe trudności, aniżeli normalnie. Czyli powiedzmy proste zabiegi, które dla lekarza czy pielęgniarki są proste w normalnych warunkach, tutaj w tych zabezpieczeniach są zdecydowanie trudniejsze. Także można określić praca trudna, ciężka, ale niestety konieczna – mówi Paweł Mieszczański, lekarz naczelny Szpital MSWiA w Katowicach.

Po opuszczeniu szpitala przez ostatnich pacjentów cała jego powierzchnia została zdezynfekowana. Likwidacja ma potrwać do końca czerwca, a część sprzętu trafi do innych, wciąż jeszcze covidowych placówek w województwie. Pozostały sprzęt zostanie zmagazynowany, w razie gdyby zaistniała konieczność ponownej organizacji szpitali tymczasowych. Taki scenariusz też trzeba brać pod uwagę.