To nie tylko sport dla bogatych
Zieleń trawy, błękit nieba i 40 hektarów pola. Jednym słowem wymarzone warunki do gry w golfa. Wszystko to na polu Śląskiego Klubu Golfowego – klubu, którego członkowie za punkt honoru postawili sobie popularyzacje tego sportu w Polsce. Ich zdaniem taka forma aktywnego spędzania czasu stanie się już niebawem równie popularna, co tenis, czy nawet piłka nożna. Oczywiście pod warunkiem, że pokona stereotypy. – Golf w Polsce walczy z takim stereotypem, że golf jest elitarnym zamkniętym sportem tylko dla zamożnych, to jest oczywiście nieprawdą – stwierdza Marcin Stelmasiak, zawodowy golfista.
Żeby móc zacząć swoją przygodę z tym sportem trzeba spełnić kilka warunków. Jednym z podstawowych jest poznanie etykiety i odbycie kursu zakończonego egzaminem na Zieloną Kartę. – Koszt początkowy, żeby zacząć jest naprawdę niski i to jest stereotyp przypięty do golfa, jako, że wydaje się drogi i taki elitarny, ale tak wcale nie jest – zapewnia Andrzej Makieła, golfista.
Mimo to do kosztu egzaminu trzeba jeszcze doliczyć minimum 500 złotych na sprzęt i 1700 na członkostwo w klubie. I choć dla wielu kwota wydawać się może nie mała, to członkowie klubu mają nadzieję, że etykietka elitarności zostanie od niego jak najszybciej oderwana. – Dużo osób porównuje też ten sport z nartami. Nawet golf można powiedzieć jest w pewnym sensie tańszy niż narty – stwierdza Sebastian Garbiasz, golfista. – W Polsce są prywatne, tam jest niestety troszeczkę drożej, ale na tym polu to naprawdę niewiele kosztuje i bardzo byśmy chcieli, żeby wszyscy zrozumieli, że każdy może przyjechać. Oczywiście jedni przyjeżdżają Mercedesami inni rowerami – mówi Wiesław Kapral, prezes Śląskiego Klubu Golfowego.
Analogii pomiędzy golfem, tenisem, nartami czy piłką nożną można się również doszukiwać np. w systemie szkolenia. – Tutaj jest taka ciekawa do zaobserwowania zabawa, że to właśnie dzieci zaczynają zainteresować swoich rodziców właśnie taką małą pasją zabawy w golfa – stwierdza Ewa Kaszupowska, społeczne przedszkole w Siemianowicach Śląskich. I choć prawdą jest, że golf z roku na rok staje się coraz bardziej dostępny, to by każdy mógł tutaj trafić, znając polskie realia ceny muszą jeszcze bardziej zbliżyć się do tych znanych choćby z tenisa.
