RegionŚwiatZdrowie

To nie żart. Władze miasta zakazują mieszkańcom chorować! Jest nawet zarządzenie

Brzmi jak pomysł na kolejny skecz grupy Latający Cyrk Monty Pythona. Ale nim nie jest. Bo okazuje się, że władze samorządowe mogą swoim mieszkańcom zakazać chorowania. Wystarczy rozporządzenie.

 

Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!

Tak właśnie zrobiła pani burmistrz niewielkiej miejscowości położonej na Sardynii. Chodzi o miejscowość Oniferi, liczącą około 800 mieszkańców. Problem w tym, że nie ma ich kto leczyć, bo od dłuższego czasu brakuje tu lekarza. Dlatego pani burmistrz w wydanym właśnie rozporządzeniu zabroniła mieszkańcom chorować.

Oczywiście – chociaż rozporządzenie to poważny dokument – cały gest należy traktować pół żartem pół serio. Chociaż dla pani burmistrz i dla mieszkańców to śmiech przez łzy. Władze miasteczka bezskutecznie prosiły o nowego lekarza po tym, jak dotychczasowy zamknął gabinet i wyjechał.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Ale okazało się, że rozporządzenie zakazujące mieszkańcom chorować przyniosło nieoczekiwany efekt. Co prawda mieszkańcy nadal mają różne dolegliwości, ale będzie je miał kto leczyć. Kiedy z mediów o rozpaczliwym apelu o lekarza dowiedział się lekarz z Cuneo w Piemoncie, postanowił pomóc małej miejscowości na Sardynii. Skontaktował się z panią burmistrz i poinformował, że jak w każdej chwili może przenieść się do Oniferi.

Pani burmistrz cytowana przez włoską prasę mówi, że mimo iż zdaje sobie sprawę, że wiele większych miast też cierpi na brak medyków, to uważa, że każdy mieszkaniec nawet najmniejszej wioski ma prawo do opieki medycznej.

 

źródło: Polsat News
Image by Rafael Juárez from Pixabay
red: W.Żegolewski

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Naukowcy z WST pracują nad pionierską metodą leczenie płuc, zniszczonych przez koronawirusa!

Znikają obostrzenia w kulturze, ale nie wszystkie miejsca się otwierają. Dla dużych kin to zbyt duże ryzyko

Od 1 kwietnia wchodzi podwyżka cen biletów! Autobusy i tramwaje puste, wpływów mniej o 100 mln!

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button