Tokarz stomatologiem?
Jak poinformowała oficer prasowy północnopraskiej policji Monika Brodowska, Weselin B. – obywatel Polski pochodzenia bułgarskiego – odpowie za świadczenia usług dentystycznych bez wymaganych uprawnień.
Mężczyzna przyjmował w gabinecie na ul. Stalowej. Policjanci zajęli się jego sprawą po informacji, że prawdopodobnie nie posiada stosownego wykształcenia ani pozwolenia na świadczenie usług zdrowotnych.
– “Okazało, że żona mężczyzny była technikiem dentystycznym. Zmarła w 2000 r. i wtedy postanowił on wynajmować gabinet innym stomatologom. Trwało to siedem lat” – powiedział Brodowska.
W ubiegłym roku mężczyzna stwierdził jednak, że ma już “taką wiedzę”, że sam może zająć się leczeniem zębów. Zakończył więc oficjalnie działalność i zaczął to robić po kryjomu, nielegalnie.
– “Klientów kusił bardzo konkurencyjnym cenami. Gdy zatrzymali go policjanci przyznał, że od ponad roku wykonuje +nieskomplikowane usługi stomatologiczne+ – zakłada plomby dentystyczne i przygotowuje protezy” – poinformowała Brodowska.