Toksyny w sex shopie?

Wczoraj po południu policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wraz z przedstawicielem Śląskiego Inspektoratu Farmaceutycznego w Katowicach skontrolowali sklepy z artykułami erotycznymi znajdującymi się na terenie Bytomia. W jednym z nich, prowadzonym przez 52-letnią mieszkankę tego miasta ujawniono 25 produktów zawierających substancje lecznicze, których polskie prawo nie dopuszcza do sprzedaży w ogóle lub mogą być sprzedawane jedynie w aptekach. Niektóre z substancji znajdujących się w składzie tych produktów zawierają toksyny i mogą być niebezpieczne dla zdrowia ludzkiego.
Zabezpieczone przez funkcjonariuszy produkty zostaną poddane szczegółowym badaniom i jeżeli potwierdzi się podejrzenie, że zawarte w nich składniki są szkodliwe dla zdrowia, 52-letnia bytomianka może trafić do więzienia nawet na 2 lata.