SportWiadomość dnia

Tour de Pologne w województwie śląskim

Nie każde miasto ma szansę na to, by Czesław Lang przyjechał z propozycją zorganizowania największego w kraju wyścigu kolarskiego, który transmitowany będzie niemal na całym świecie. – To jest sześćdziesiąt państw w dwudziestu wersjach językowych, łącznie dociera prawie do dwustu osiemdziesięciu milionów ludzi – przyznaje Czesław Lang, organizator wyścigu Tour de Pologne. A liczby te mówią same za siebie.

Jak dodaje organizator wyścigu, obecnie Tour de Pologne to już nie tylko wydarzenie sportowe. – Jest to też wydarzenie, przez które możemy promować bardzo dobrze samo miasto Katowice, cały region i pokazywać Polskę już troszeczkę z innej strony, jak się tutaj pozmieniało – podkreśla.

Ostatnio jak się pozmieniało można było zobaczyć m.in. w Warszawie, Białymstoku, Krakowie czy Rzeszowie. To właśnie przez te miasta przejeżdżał peleton najlepszych kolarzy. Teraz przyszedł czas na województwo śląskie. – Tutaj na Śląsku Tour de Pologne bardzo dawno już nie był, dlatego postanowiliśmy tu przyjechać. Władze miasta przychyliły się do naszego pomysłu i jesteśmy w Katowicach – stwierdza Lech Piasecki, dyrektor ds. sportowych Tour de Pologne.

To właśnie w Katowicach zaplanowano metę trzeciego etapu tegorocznego wyścigu. Linia mety znajdzie się w okolicach Spodka, który do tej pory gościł siatkarzy, piłkarzy czy koszykarzy. – Spodek jako miejsce różnych rozgrywek jest powszechnie znany, może miasto Katowice już mniej, dlatego tym razem preferujemy ten rodzaj sportu, który pozwala kibicom, kibicować, emocjonować się, ale przy okazji trochę poznać miasto – wyjaśnia Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Wyścigiem podekscytowany jest znany polski kolarz Zygmunt Hanusik. Jako pierwszy finiszował i w kraju, i poza jego granicami. Wyścigu dookoła Polski wygrać mu się jednak nigdy nie udało. – Byłem drugi, czwarty, szósty, wygrałem trzy, cztery razy ze Staszkiem Gazdą i z tymi wszystkimi kozakami czy starymi kolarzami – przyznaje. W sierpniu kozaków na dwóch kółkach też nie zabraknie.

Teraz Katowice muszą pomyśleć o promowaniu imprezy. Podobnie jak w Tychach przygotowany zostanie spot reklamowy.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button