Tragedia w Irządzach. Utonął 3,5-letni chłopczyk.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek popołudniu w miejscowości Irządze koło Zawiercia. Chłopczyk, który nad wodą przebywał razem z rodzicami, w pewnym momencie wszedł na drewniany pomost i spadł do wody. Dziecko od razu – jak relacjonują policjanci – poszło pod wodę. Rodzice, którzy wskoczyli do stawu spiesząc dziecku na ratunek, dopiero po kilku minutach wyłowili chłopczyka z wody. Niestety, dziecko już nie żyło. Na miejsce tragedii oprócz policji przyjechał także prokurator. Dopiero dzisiaj mają być znane dokładniejsze przyczyny i okoliczności wypadku.