Region

Tragiczny finał poszukiwań

Mieszkańcy Rybnika nie kryją emocji. Od tygodnia nastolatki szukali rodzice, przyjaciele i policja. Rano poszukiwania dobiegły – niestety tragicznego – końca. – Trwają oględziny miejsca zdarzenia, oględziny zwłok. Najprawdopodobniej są to zwłoki zaginionej Doroty K., poszukiwanej od poniedziałku przez rybnickich policjantów. Dopiero sekcja zwłok tak naprawdę da nam odpowiedź na pytanie, jaka była przyczyna zgonu tej kobiety – mówi Aleksandra Nowara, KMP w Rybniku.

Jej śmierć wstrząsnęła wszystkimi. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń, nagie ciało Doroty odnaleźli jej chłopak i ojciec. Leżało przykryte kamieniami kilkadziesiąt metrów od zabudowań. Ich lokatorzy nie wierzą, że to przypadek. – Chodzili, szukali. Jak można było nie znaleźć? To znaczy w takim razie, że jest podrzucona – uważa Tadeusz Dziubelski, mieszkaniec Boguszowic.

Czy rzeczywiście tak było – na razie nie wiadomo. Ale mieszkańcy Boguszwic boją się teraz o bezpieczeństwo swoich dzieci. Jak mówią wątpili, że dziewczyna się znajdzie, bo krąży taka pogłoska, że po osiedlu jeździ czarny samochód i właśnie takie młode dziewczyny, co wracają same, zaprasza na imprezki.

Jak mówi detektyw Arkadiusz Andała, o tym, kiedy zostanie złapany morderca, zadecyduje liczba zabezpieczonych śladów. Krąg podejrzanych i wachlarz motywów może być jednak szeroki. – Trzeba założyć, że sprawca może pochodzić z kręgu jej znajomych, bądź jakaś przypadkowa osoba upatrzyła ją sobie gdzieś w lokalu. No i nie można oczywiście wykluczyć zabójstwa na tle seksualnym – stwierdza Andała, prywatny detektyw.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Policjanci już rozpoczęli przesłuchania, natomiast rodzina dziewczyny jest pod ciągłą opieką psychologiczną. Jednak, jak mówią specjaliści – w takich sytuacjach, żałoba jest bardzo trudna. – To, co rodzina może zrobić, to przede wszystkim te emocje wyrażać. Wyrażać złość, wyrażać lęk, smutek, rozpacz, rozmawiać ze sobą nawzajem. Nie zostawiać w sobie tych emocji – stwierdza dr Monika Bąk-Sosnowska, psycholog.

Emocji, których jest równie wiele, jak prób odpowiedzi na pytanie: dlaczego?

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button