Tragiczny wypadek

Sąsiedzi dziewczynek bezskutecznie próbują sobie wytłumaczyć jak mogło dojść do tragedii: Co się stało, czy wpadły równocześnie. Mówią, ze nic nie było słychać, w ogóle ratunku nic nie słyszeli. Czy jedna wpadła czy obydwie na raz do wody nie wiadomo nic. Wiadomo jedynie, że folia na dnie prawie dwumetrowego oczka wodnego nie dała im żadnych szans – zwłaszcza, że Klaudia i Magda, jak mówią ich znajomi, nie potrafiły pływać. Umiały za to zdobyć serca sąsiadów. Zawsze dzień dobry. Ładne dziewczyny. Przez ludzie w głos tu płakali. W czwartek były do spowiedzi do komunii. Zawsze do komunii szły. Teraz zdawały bo szósta klasę kończą.
Wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek – to wstępne ustalenia policji. Żadna z dziewczynek nie posiada zewnętrznych obrażeń ciała. Sekcja zwłok przeprowadzona będzie prawdopodobnie w poniedziałek. A co do opinii czy rokowań w jakiej sytuacji doszło do tragedii, jeszcze za wcześnie o tym mówić – stwierdza st.asp Barbara Lorek, KMP w Żywcu. Jak i dlaczego zginęły sprawdza prokuratura, która na razie nikomu nie postawiła zarzutów. Do tej pory przesłuchano tylko jednego świadka. Kuzyna który znalazł dziewczynki. Najprawdopodobniej jedna z dziewczynek ześlizgnęła się do zbiornika, natomiast druga albo próbując ja ratować również się ześlizgnęła lub ewentualnie przez ta pierwsza została wciągnięta – przypuszcza krzysztof Biegun, prokuratura rejonowa w Żywcu. Ale do tak feralnego zbiegu okoliczności mieli też przyczynić się rodzice. Wszyscy chlali, pijani byli. Na kogo miały liczyć jak wszyscy pili? Melina i nic więcej – mówią sąsiedzi. Krzyków nie słyszeli jednak nawet ci którzy w sobotę wieczorem byli kilka metrów od tragedii. O tym co się stało rozmawiać przed kamerą nie chcą.
Ciała bliźniaczek w nocy z soboty na niedzielę z wody wydobyli strażacy. Akcja trwała prawie 1,5 h. Po wydobyciu zwłok tych dziewczynek lekarz pogotowia ratunkowego który był na miejscu stwierdził zgon u obu dziewczynek – mówi kpt Łukasz Węgliński, PSP w Żywcu. Dopiero śledztwo wykaże, czy tej śmierci można było uniknąć. I dlaczego nikt nie zauważył rozgrywającej się w tym miejscu tragedii.