Dzisiaj, 6 sierpnia, kolarze Tour de Pologne przejadą trasę z Jaworzna do Kocierza, ale nie będą się ścigać. To pokłosie tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj w Czerwionce-Leszczynach.
TOP 5 Silesia na tropie sensacyjnego transferu w śląskiej piłce!
Z powodu tragicznej śmierci Belga Bjorga Lambrechta organizatorzy skrócili i zneutralizowali czwarty etap z Jaworzna do Kocierza. Kolarze przejada trasę, ale nie będą się ścigać.
CZYTAJ TAKŻE: Co za tragedia!!! Młody kolarz zginął na Tour de Pologne! Tragiczny finał wypadku w Czerwionce-Leszczynach
Na 48 kilometrze trasy trzeciego etapu Tour de Pologne kolarz zjechał z drogi i wyniku upadku odniósł bardzo poważne obrażenia. Ratownicy pogotowia zapewnili natychmiastową reanimację zawodnika i transport do Szpitala Wojewódzkiego w Rybniku. Tam lekarze podjęli dalsze intensywne działania, jednak obrażenia kolarza okazały się zbyt poważne.
Wszyscy jesteśmy niezwykle wstrząśnięci tragedią, która się wydarzyła. Brakuje słów, by opisać uczucia, które towarzyszą nam wszystkim. Łączę się w bólu i smutku z rodziną, kolegami z drużyny i wszystkimi członkami kolarskiej społeczności. Jednocześnie zapewniam o wielkim wsparciu. Bjorg Lambrecht na zawsze pozostanie w naszej pamięci jako wspaniały kolarz i człowiek – powiedział Czesław Lang, Dyrektor Generalny wyścigu.
Z szacunku dla Bjorga organizatorzy wyścigu wspólnie z komisją sędziowską oraz grupami kolarskimi podjęli decyzję, że czwarty etap Tour de Pologne będzie zneutralizowany. Trasa została skrócona do 133,7 km, a z dwóch zaplanowanych rund odbędzie się jedna. Start w Jaworznie zaplanowano na 12:10.