Tragiczny wypadek w Siewierzu; zginęło 5 osób

Wszystkie ofiary wypadku to pasażerowie aut osobowych. Do wypadku doszło na pasie do Katowic, około 500 metrów przed światłami. Ze zmiażdżonych wraków, które tuż po uderzeniu stanęły w płomieniach strażacy wydobyli pięć ciał. Czterej młodzi mężczyźni i jedna kobieta, którzy podróżowali Oplem i Mazdą znaleźli się w śmiertelnej pułapce, z której zdaniem ratowników nie było wyjścia.
Ponad pięć godzin odcinek drogi w miejscu wypadku został wyłączony z ruchu w kierunku Katowic. Jadący do Katowic już w Koziegłowach byli kierowani na objazdy w kierunku na Myszków.
Przyczyny wypadku nie są na razie znane. – Będziemy musieli zabezpieczyć wszystkie pojazdy do badań. Sprawdzić stan techniczny, ewentualnie przesłuchać innych świadków, których uda nam się jeszcze ustalić i tu będziemy wyjaśniać tę tragedię – informuje nadkom. Monika Francikowska, Komenda Powiatowa Policji w Będzinie.
Kierowca ciężarówki został zatrzymany przez policję. Był trzeźwy. Teraz prokuratura prowadzi postępowanie, które ma dać odpowiedź jak doszło do tego wypadku.