Tramwajów nie oddamy!

Z arsenałem i w bojowych nastrojach związkowcy zapukali dziś do drzwi siedziby KZK GOP. Byli już w Będzinie, byli w Gliwicach, dziś pojawili się w Katowic. To jest jedna pikieta z iluś tam wyznaczonych w najbliższym terminie dlatego, że uważamy, że KZK GOP w jakiejś części też odpowiada za likwidacje tych tramwajów, które w tej chwili się likwiduje – wyjaśnia Andrzej Szymke, Sierpień 80.
W Chorzowie już odesłano do historii “dwunastkę”. Jednak najbardziej dostało się pasażerom w Będzinie. Tutaj od 1 marca do miasta nie dojeżdża już linia 27 oraz większość kursów linii 28 z Dąbrowy Górniczej. Cięcia dotknęły także linię 22. Zawsze miałam tramwaj pod nosem, o której godzinie wyszłam o tej się jechało, teraz ja idę sobie na tramwaj a tramwaju nie ma żadnego więc muszę na to całe miasto deptać na nogach – skarży się mieszkanka. A może być jeszcze gorzej, bo zamiarów pozbycia się tramwajów nie kryją też władze Gliwic. W tym mieście już niebawem może przestać kursować linia nr 4 oraz dojeżdżająca do Rudy Śląskiej “jedynka”. Warto w tramwaje inwestować tam gdzie są duże potoki tam gdzie jest dużo ludzi, miedzy Katowicami a Bytomiem, między Katowicami a Chorzowem, a Sosnowcem jest na pewno duża potrzeba i tam inwestujemy niebywale – wyjaśnia Roman Urbańczyk, KZK GOP. W Gliwicach i tu w Będzinie o inwestycjach można zapomnieć. Środków na to nie ma zarówno KZK GOP jak i miasta.
To co dzieje się w Tramwajach Śląskich zaskakuje ekspertów od transportu. Rozwój dynamiczny w ostatnich latach transportu tramwajowego w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu czy Warszawie gdzie zrobiono miesiąc temu największy w Europie Środkowej przetarg na tramwaje, zakup tramwajów, w związku tym miastom to się opłaca jak widać – mówi prof. Marek Sitarz, Politechnika Śląska. Jak widać na Śląsku nie bardzo. Choć związkowcy w walce o tramwaje broni nie składają.