Transfery piłkarskie na Śląsku

Mimo, że kryzys gospodarczy dotknął również kluby piłkarskie, to karuzela transferowa na Śląsku się rozkręciła.
Chyba najbardziej w Górniku Zabrze. Do zespołu Henryka Kasperczaka dołączyło sześciu nowych zawodników. Na uwagę zasługują transfery Mariusza Przybylskiego z Polonii Bytom, Adama Banasia z Piasta Gliwice, a także Pawła Strąka i Roberta Szczota. Być może już wkrótce w Górniku pojawi się też Damian Gorawski. Po stronie strat trójkolorowych są weterani Tomasz Hajto i Jerzy Brzęczek. – Mówi się o Damianie Gorawskim, mówi się o innych, wraca Strąk, zatem mamy już w Polsce warunki takie, które zadowalają tych piłkarzy – uważa Zbigniew Cieńciała, dziennik “Sport”.
Ciekawie wygląda sytuacja w Piaście Gliwice. Co prawda Gliwiczanie stracili Adama Banasia, ale pozyskanie takich zawodników jak: Damian Seweryn, czy Piotr Bronowicki na pewno można zapisać po stronie wzmocnień.
Tych Odra Wodzisław zaś szukała przede wszystkim w niższych ligach. Stąd w składzie ekipy z Bogumińskiej znaleźli się tacy zawodnicy jak: Krzysztof Markowski. Największym wzmocnieniem Odry pozostaje chyba jednak zatrzymanie w klubie Jacka Kowlaczyka. Odeszli natomiast: Damian Seweryn, Arkadiusz Aleksander oraz Błażej Radler.
Polonia Bytom po bardzo dobrych występach jesienią straciła czołowych zawodników: Mariusza Przybylskiego i Jakuba Zabłockiego. Zrekompensować stratę ma jednak wielokrotny reprezentant Polski – Jerzy Brzęczek.
Najmniej aktywny na transferowym rynku jest Ruch Chorzów. Warto odnotować powrót na Cichą Łukasza Janoszki. Niewątpliwą stratą jest transfer Marcina Sobczaka do słowackiej Żiliny.
Jak widać działacze klubów Ekstraklasy zimy nie przespali. Czy można jednak któryś z tych transferów nazwać mianem hitu? – Jeśli chodzi o wartość, to na pewno Robert Szczot. Mówi się o kwocie 1,5 mln zł. Sam prezes Górnika twierdzi, że przepłacili. Jeśli wziąć to pod uwagę to jest to na pewno hit transferowy – stwierdza Paweł Zimończyk, menedżer piłkarski.
Czas na działania transferowe kluby mają do końca stycznia. Pod względem wartości, hit już mamy. Czy któryś z tych transferów okaże się hitem jakościowym? Odpowiedź na to pytanie da dopiero runda wiosenna.