Trudne początki najmłodszej kadry piłkarek
“Zainteresowanie dziewczynek futbolem jest bardzo duże. Za późno jednak w naszym kraju zaczynamy szkolenie” – powiedział trener Jerzy Miedziński, prowadzący kadrę juniorek do lat 17. “Kiedy podczas niedawnego turnieju półfinałowego ME U-17 w Niemczech opowiadaliśmy o sytuacji kobiecej piłki w Polsce – to nasi rywale (Niemcy, Szwecja i Szwajcaria) orzekli, że i tak jesteśmy mistrzami świata. Niestety u nas zajęcia zaczynają dziewczynki 10-12-letnie. Tymczasem kontakt z piłką – oczywiście w formie zabawy a nie treningu – powinny mieć dzieci 7-8 letnie. Tak się dzieje w Europie – dodał Miedziński. – Niewiele jest klas sportowych i profilu żeńskiego futbolu. I efekt jest taki, jak w potyczkach z Belgijkami, które po prostu były pod każdym względem lepsze. Na pewno z tej “18” powołanej na te spotkania szansę na dalszą +karierę+ mają trzy-cztery zawodniczki. Musimy szukać dalej. Chcielibyśmy jesienią zorganizować kolejny taki międzynarodowy sprawdzian”