Turniej szermierczy – reaktywacja! W sobotę na katowickiej Akademii Wychowania Fizycznego zobaczymy między innymi srebrną drużynę szpadzistów. W innej broni – szabli – kolejny olimpijczyk z Pekinu Marcin Koniusz, który już w pierwszej ćwierćfinałowej walce spotka się z Adamem Skrodzkim. – Na pewno we dwójkę z Marcinem z tych zawodników, którzy jeszcze trenują najdłużej jesteśmy w kadrze i wydaje mi się, że największe mamy na swoim koncie osiągnięcia, dlatego równie dobrze moglibyśmy spotkać się w ostatniej walce finałowej – mówi Skrodzki.
Turniej ma charakter towarzyski, ale takie pojedynki, jak wspomniany Koniusz-Skrodzki na pewno będą świetną reklamą białej broni. Warto wspomnieć, że po 20 latach organizatorzy wskrzeszają to, co było przed laty wielkim wydarzeniem na Śląsku, gdy do naszego regionu przyjeżdżali nie tylko najlepsi polscy szermierze, ale i zawodnicy z całego świata. Nim w sobotę na katowickie plansze wyjdą najlepsi szabliści i szpadziści organizatorzy przygotowali zawody dla dzieci: pierwszy szermierczy krok. – Jedno dziecko na hali to jeden chuligan mniej na ulicy. Chcielibyśmy pokazać, że młodzi ludzie mają pasję – szczególnie dzieci mają pasję, ale musimy im dać coś co pomoże im tą pasję rozwijać – tym czymś ma być właśnie pierwszy szermierczy krok – uważa Marek Mróz.
Kto wie, być może to wskrzesi szermierczy zapał na Śląsku?
