Tusk: Nie widzę nic niepokojącego we współpracy śląskiej PO z RAŚ

Donald Tusk, pytany przez dziennikarzy o tę regionalną koalicję powiedział, że idea większej samodzielności regionów “nie jest mu z gruntu obca”. “Wierzyłem – mówił premier – kiedy powstawała reforma administracyjna, że województwa będą większe i będą miały więcej kompetencji. Bo uważam, że hasło sprzed lat, że bierzemy władzę po to, by oddać ją ludziom, jest nadal aktualne”.

Premier dodał, że nie ma “szczególnej alergii” do środowisk, które podkreślają rangę społeczności lokalnych. Przypomniał współpracę z mniejszością niemiecką, więc – jego zdaniem – nie ma powodu, by nie współpracować ze Ślązakami, “dla których – jak powiedział – historia Śląska jest bardziej śląska, niż to się wydaje w Warszawie, Gdańsku czy Białymstoku”.

Premier zapewnił, że interesy państwa są na pierwszym miejscu. Zauważył, że problem by się zaczął, gdyby RAŚ wygrał znacząco wybory, tak jak je wygrali autonomiści katalońscy. “Nie będę ich wyklinał, ale będziemy uważali, będziemy ostrożni i będziemy pilnowali interesów ogólnokrajowych , także w tej koalicji” – oświadczył premier.

Ruch Autonomii Śląska to organizacja działająca od 1990 roku. Głównym celem stowarzyszenia jest utworzenie autonomicznego regionu w historycznych granicach Górnego Śląska. W deklaracji RAŚ napisano o dążeniu do powołania własnego parlamentu, skarbu i rządu.