Tybetańczycy nadal w areszcie
Jak podkreśla AI, wielu więzionych pozbawiono możliwości kontaktu z rodziną czy adwokatami, co stanowi pogwałcenie międzynarodowych konwencji praw człowieka. “Apelujemy do rządu chińskiego o dostarczenie tych informacji, a w przypadku aresztowanych wyjaśnienie, dlaczego ich zatrzymano” – powiedział dyrektor AI na obszar Azji i Pacyfiku Sam Zariif. Jak dodał, należy im “albo postawić zarzuty i przeprowadzić proces, albo natychmiast zwolnić”. Rzeczniczka chińskiego MSZ Jiang Yu powiedziała, że nie widziała raportu Amnesty International. “Ale dobrze wiadomo, że ta organizacja zawsze miała antychińskie odchylenie i regularnie wypuszczała nieodpowiedzialne raporty atakujące Chiny – oznajmiła Jiang na konferencji prasowej. – Uważam, że w ich słowach nie ma krzty wiarygodności”. AI zaapelowała także do Chin o zakończenie blokady informacyjnej na temat rejonów tybetańskich poprzez zapewnienie swobodnego dostępu do nich dziennikarzom i innym zagranicznym obserwatorom.