Tychy centrum pobytowym podczas Euro 2012?

Na to, że to właśnie w hotelu Piramida rozgości się jeden z finalistów Euro 2012, liczy w Tychach wiele osób. Dlatego zabiegi w tej sprawie rozpoczęły się już kilka lat temu. – Pierwszy kontakt, właściwie pierwsze dokumenty, które dostaliśmy to był 2005 rok. Tak że te negocjacje trwają już od czterech lat. W ostatnim czasie to wszystko nabiera tempa – przyznaje Gabriel Cegliński, dyrektor hotelu. Bo i czasu do wyboru ośrodków, które będą gościć najlepsze europejskie drużyny jest coraz mniej.
Jak zapewnia dziennikarz Jacek Sroka, który podczas mistrzostw Europy i świata odwiedził miejsca pobytu polskiej kadry, jest się o co bić. – Kibice podążają za drużynami, powstają futbolowe miasteczka, pełne są kawiarnie, hotele… – mówi dziennikarz.
Tak mogłoby być również w Tychach. Odpowiedni hotel i odległość od lotniska miasto już ma. Na razie to jednak właściwie wszystko. Reszta to plany m.in modernizacji boiska, które trzeba poszerzyć i wydłużyć. – Rozmawiamy z nadleśnictwem, które musi wyrazić zgodę, żeby wydłużyć to boisko o te 13 metrów – stwierdza Grażyna Słupińska z MOSiR-u Tychy. To jednak może nie wystarczyć. Dlatego Tychy do swojej oferty chcą włączyć Stadion Śląski. Wprawdzie i ten obiekt jest w przebudowie, ale na Euro 2012 będzie gotowy. – Wymaga to tylko akceptacji pana marszałka. Chodzi o to, żeby w tym czasie, kiedy będą rozgrywane mistrzostwa Europy nie odbywały się żadne koncerty, tak aby ten stadion był do dyspozycji ekipy, która ewentualnie wybierze Tychy jako swoje centrum pobytowe – tłumaczy Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.
Co na to marszałek? Na razie nie wiadomo. – Sądzę, że do końca przyszłego tygodnia powinna być gotowa odpowiedź – oznajmia Aleksandra Marzyńska, rzecznik marszałka województwa śląskiego. Która wprawdzie jeszcze niczego nie przesądzi, ale może znacząco Tychom pomóc. – Taka decyzja jednocześnie skutkuje tym, że faktycznie stadion trzeba by było zamknąć na ten okres czasu i nie mogłyby się na nim odbywać inne imprezy. Trzeba rozważyć, co dla mieszkańców województwa będzie atrakcyjniejsze – dodaje rzeczniczka.
Wprawdzie na razie jeszcze żadne imprezy na chorzowskim gigancie w 2012 roku nie są planowane, ale to wkrótce może się zmienić. – Organizacja wielkich imprez wymaga układania kalendarza na około jeden rok przed planowaną imprezą. I to jest warunek decydujący o tym, czy obiekt dostaje organizację dużego przedsięwzięcia – wyjaśnia Marek Szczerbowski, dyrektor Stadionu Śląskiego.
Również kalendarz UEFY, która ostatecznie wybierze centra pobytowe, jest jasny. Zbieranie ofert skończy się na początku stycznia, a ostateczna decyzja zapadnie w połowie roku. – Jeżeli z jakichś powodów stadion narodowy nie znajdzie się w propozycji Tychów, to nie wyklucza absolutnie tej propozycji, żeby nie znalazła się w katalog. To też nie znaczy, że akceptacja żeby stadion się znalazł też nie daje gwarancji – zapewnia Tomasz Szulc, menedżer ds. centrów pobytowych Euro 2012 Polska. Bo nawet jeśli Tychy znajdą się w katalogu zawierającym kilkanaście polskich miast, to jeszcze któraś z europejskich drużyn musi zechcieć tu przyjechać.