Tychy: Sezon letni w Paprocanach czas rozpocząć!

Pomysł był prosty, efekt prac już niezupełnie. Krzywe molo nad Pogorią III już od lipca będzie nową atrakcją Dąbrowy Górniczej. Przy molo będzie przystań i wypożyczalnia sprzętu sportowego. Pomost miał być prosty. Ale właściciel jednej z działek pod taflą jeziora nie zgodził się na jej sprzedaż i problem trzeba było jakoś… ominąć. Gdyby tak się nie stało, przepadłoby dofinansowanie z Unii Europejskiej. – Nie wyszło to tak źle, jak wróżyli Ci, którzy narzekali, że będzie takie krzywe. Przez to zamieszanie dąbrowskie molo stało się już tak sławne, jak krzywa wieża w Pizie – stwierdza Bartosz Matylewicz, UM w Dąbrowie Górniczej.

Spacerowego pomostu dorobiły się też w końcu tyskie Paprocany. Molo jest tu granicą miedzy strefą dla pływających, a miejscem do uprawiania sportów wodnych. Od dziś to także baza ratowników. Bo choć woda w Paprocanach jest płytka, to niektórzy zapominają, że skok na głębokość 1,5 metra jest śmiertelnie niebezpieczny. – Pilnujemy ludzi, którzy się kąpią. Od 10 do 17 jest otwarte codziennie – bez względu na pogodę – informuje Ireneusz Budziński, starszy ratownik WOPR.

Woda w tyskim akwenie już jest czysta, a ma być jeszcze lepiej. Już wkrótce będzie go zasilać Potok Wyrski. – Dzieci mają się gdzie bawić, woda czyściejsza, posadzono rośliny. Myślę, że będzie lepiej, coraz lepiej – mówi Bernadetta Zołzel, mieszkanka Dąbrowy Górniczej. Również dla sportowców. Dla takich jak kajakarz Marcin Żołna, pomost był po prostu niezbędny. Teraz kajak nie niszczy się podczas startu na płytkiej wodzie. – Jest to dobry ośrodek pod względem sportowym. Rozbudowano miejsce, gdzie można popływać – mówi Marcin Żołna, wicemistrz świata juniorów w kajakarstwie.

Na razie popływać nie można za to w katowickiej Dolinie Trzech Stawów, choć i tu właśnie rozpoczął się pierwszy po remoncie sezon. Mieszkańcom pozostaje liczyć, że nie spędzą go tylko na plaży…