Tysiące Polaków chce oddać hołd prezydenckiej parze
Mimo, że Pałac przez całą noc był otwarty, kolejka oczekujących na ostatnie pożegnanie z parą prezydencką ma ciągle kilkaset metrów. Stoją w niej nie tylko warszawiacy, ale także mieszkańcy Lublina, Łodzi, Zielonej Góry czy Opola. Jak mówią, nie wyobrażają sobie, by nie pożegnać Lecha i Marii Kaczyńskich.
Przy trumnach stoją warty honorowe. Dziś dodatkowo od godz. 11 do godz. 13, oprócz żołnierzy będą ją pełnić także związkowcy z Solidarności, tuż po nich – Donald Tusk i jego ministrowie, następnie przedstawiciele Światowego Związku Żołnierzy AK, przedstawiciele Sejmu, Senatu, ministrowie rządu Jerzego Buzka i harcerze.
Ze względów organizacyjnych po wejściu do Pałacu Prezydenckiego, nie ma zbyt wiele czasu na pożegnanie się z parą prezydencką. Trumny z ciałami pary prezydenckiej będą wystawione w Sali Kolumnowej do dnia pogrzebu.