U progu kariery

Rodziny zawodników oraz sympatycy piłki nożnej w wykonaniu najmłodszych, oglądali zmagania rocznika 2000 w halowym turnieju organizowanym przez klub Podlesianka Katowice. I, mimo że młodzi zawodnicy dopiero zaczynają przygodę z piłką, nie brakowało emocji. – Myślę, że bardziej emocje tutaj przekładają się na rodziców. To sprawia, że dziecko przychodzi na treningi, gra na takich turniejach i jak strzeli bramkę, to widać po rodzicach, że naprawdę się cieszą – mówi Jarosław Zięba, Pionier Tychy.

Rodzice się cieszą z każdej zdobytej bramki, a ich pociechy myślą już o grze w najlepszych polskich klubach. Dla tych młodych zawodników taki turniej jest przede wszystkim zabawą. Zabawą, w której każda piłka jest ważna. – Piłka jest fajna, można strzelać bramki, poznawać nowych ludzi, podróżować – opowiada Kamil Ziogała, Górnik 09 Mysłowice. Zanim młodzi piłkarze wybiegną na boiska piłkarskiej ekstraklasy czeka ich jeszcze długa i ciężka praca. Wśród licznej grupy piłkarzy można było dostrzec jeden rodzynek – dziewczynkę, która również interesuje się piłką nożną. – Lubię piłkę nożną, można strzelać dużo bramek, grac w piłkę – dodaje Jagoda Wasiak, Pionier Tychy.

Miejmy nadzieje, że z tych młodych piłkarzy wyrosną reprezentanci Polski, którzy reprezentować nas będą na wielkich imprezach sportowych.