Region

Uchylił się od obowiązku?

Burmistrz Żywca nic sobie nie robi z próśb i gróźb IPN-u. Jest jedynym samorządowcem na Śląsku, który wymigał się od obowiązku złożenia oświadczenia lustracyjnego.

Mamy informacje o materiałach obciążających pana burmistrza. Natomiast po przekazaniu wniosku o przekazanie nam oświadczenia okazało się, że burmistrz nie złożył nam oświadczenia – stwierdza Andrzej Majcher IPN.

I chociaż burmistrz uchyla się od obowiązku złożenia oświadczenia, to uchyla się bezkarnie, bo wszystkie konsekwencje za takie postępowanie zostały amputowane przez orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego.

Burmistrz twierdzi że nie złożył oświadczenia, bo toczy z IPN-em wojnę. Wojnę, którą może zakończyć tylko udostępnienie mu przez IPN dokumentów na jego temat. Dopiero wtedy napisze oświadczenie. – Oświadczenie złożę jak dostanę dostęp do swoich akt. Do dziś takiego oświadczenia nie dostałem w związku z czym cierpliwe czekam i jak dostanę akta to złożę oświadczenie – mówi Antoni Szlagor, burmistrz Żywca.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

I chociaż sprawa bardzo niepokoi IPN to dla żywieckich samorządowców jest bez znaczenia. Jak mówią nie obchodzi ich przeszłość, bo w żaden sposób nie przekłada się na to, co dzieje się dziś.

Cała ta sytuacja może się jednak źle odbić na wizerunku miasta – przekonuje Mirosław Miodomski ze stowarzyszenia Miłośników Ziemi Żywieckiej.

To może mieć przełożenie na sytuację miasta wobec innych organów samorządowych i jednostek województwa śląskiego – uważa Miodomski, stowarzyszenie Miłośników Ziemi Żywieckiej

Ale burmistrz najprawdopodobniej złoży swoje oświadczenie w ciągu najbliższych paru tygodni. Skąd ten przełom? We wrześniu katowicki odział IPN-u udostępni w internecie akta wszystkich samorządowców.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button