Udane poszukiwania – znalazł się dawca szpiku!

Pani Edyta o tym, że ma białaczkę dowiedziała się w czerwcu. To był dla niej szok. Teraz, po pięciu miesiącach, jest nadzieja. Od kilku dni coraz większa. Znalezienie dawcy nigdy nie jest łatwe. Czasem potrzeba na to wiele miesięcy, a nawet lat. – Prawdopodobieństwo znalezienia dawcy dla konkretnego pacjenta to 1 do 25 tysięcy, a przy rzadkim kodzie nawet jeden na milion, więc sięganie do silnych zasobów, międzynarodowych pozwala na znalezienie dawcy, dla jak największej liczby chorych – podkreśla Renata Rafa, Fundacja DKMS. Dlatego sięgnięto do bazy europejskiej. W pomoc swojej koleżance zaangażowali się też studenci z Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach, którzy zorganizowali zbiórkę krwi. Zarejestrowało się ponad dwustu potencjalnych dawców szpiku kostnego. – Mam nadzieję, że to będzie jakaś dobra wiadomość dla przyszłych chorych na białaczkę. Być może spośród tych 224 potencjalnych dawców znajdzie się osoba, która kiedyś komuś przywróci życie – oznajmia Małgorzata Sikorska, Wyższa Szkoła Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach.
Co godzinę ktoś w Polsce słyszy diagnozę: białaczka. Często jedynym ratunkiem jest przeszczep szpiku. Żeby znaleźć się w bazie potencjalnych dawców trzeba mieć co najmniej 18, a maksymalnie 55 lat. W katowickiej klinice hematologii dokonuje się dwustu przeszczepów szpiku rocznie. Jak zapewniają lekarze, dawcy, nie mają się czego obawiać. – W odróżnieniu od dawstwa narządów, dawstwo szpiku czy komórek macierzystych jest dawstwem bardzo bezpiecznym – zaznacza prof. Sławomira Kyrcz-Krzemień, Klinika Hematologii i Transplantacji Szpiku Kostnego w Katowicach.
Przekonała się o tym Nina Zakrzewska, która uratowała życie obywatelce Niemiec. Kobietę, której przekazała komórki macierzyste i pomogła pokonać chorobę, nazywa siostrą. Marzy by się z nią spotkać. – To jest takie uczucie: to jest niemożliwe, że ktoś obcy może być z człowiekiem zgodny genetycznie. Człowiek sobie zaraz myśli, to jakaś rodzina daleka, to są uczucia niesamowite.
Najbliższa rodzina z niecierpliwością czeka już na dzień przeszczepu, a ten może nadejść już na początku nowego roku. Prezent na Mikołaja Pani Edyta dostała najcenniejszy z możliwych. Teraz czeka na kolejny – udaną operację.