W Górnośląskim Centrum Medycznym (GCM) w Katowicach-Ochojcu podsumowano efekty pilotażowego programu nowoczesnej metody leczenia udaru mózgu. Efekt? Trombektomia mechaniczna spektakularnie przywraca zdrowie.
Jaka przyszłość czeka Park Śląski? Co zmieni rewitalizacja?
– U większości pacjentów już w pierwszej dobie po zastosowaniu trombektomii widać poprawę stanu neurologicznego – wyjaśnia dr hab. n. med. Anetta Lasek-Bal, kierująca oddziałem neurologii z pododdziałem udarowym w GCM, w którym stosuje się tę metodę leczenia już od 2014 roku.
W ramach programu pilotażowego Ministerstwa Zdrowia trombektomii mechanicznej poddano już w Ochojcu 80 pacjentów.
Udar mózgu: na czym polega trombektomia mechaniczna?
To udrożnienie naczynia poprzez mechaniczne usunięcie skrzepu, powstałego w wyniku udaru niedokrwiennego mózgi. Stenty samorozprężalne wbijane są do skrzepliny za pomocą drutu prowadzącego, a nastepnie rozprężają się w obrębie skrzepliny. Uwalniający się stent, przesuwając się w kierunku ścian naczynia, wbija się w skrzeplinę, co ułatwia jej późniejsze usunięcie.
Generalnie, w wypadku udaru mózgu przyjmuje się, że okno terapeutyczne, czyli optymalny czas podjęcia leczenia, trwa nie dłużej niż 4,5 godziny. Do tego czasu można zastosować trombolizę dożylną. Zabieg trombektomii przeprowadza się zwykle przed upływem 6 godzin.
Teoretycznie zabieg powinien być przeprowadzony do sześciu pierwszych godzin od udaru, by w pełni przywrócone zostało krążenie krwi.
-Najlepiej w pierwszej godzinie od wystąpienia udaru – wyjaśnia dr hab. n. med. Anetta Lasek-Bal.
Koszmarny wypadek śląskiej rodziny na Węgrzech! Zginął ojciec i 2-miesięczne dziecko [FOTO]
Urodziny najstarszej mieszkanki Tarnowskich Gór. Z racji wieku życzymy 200. lat! [FOTO]
Próbna defilada w Katowicach. OGROMNE UTRUDNIENIA!
Weekend w Tatrach? Sprawdź koniecznie jakie są warunki na szlakach.
Udar mózgu: liczy się czas
W Polsce średnio co 8 minut ktoś doznaje udaru mózgu. Wyróżnia się dwa główne typy udaru: niedokrwienny i krwotoczny. Udar niedokrwienny jest wywołany zamknięciem lub zwężeniem światła naczyń wewnątrzmózgowych albo doprowadzających krew do mózgu. Prowadzi to do zaburzenia utlenowania oraz odżywiania komórek nerwowych mózgu a w następstwie do ich obumarcia. Dlatego im szybciej rozpoznamy udar i trafimy pod opiekę lekarzy, tym bardziej zwiększymy szansę na swój powrót do zdrowi, albo wręcz ocalimy życie. Niestety, nadal wielu pacjentów zbyt długo czeka z wezwaniem karetki pogotowia.
Dzięki trombektomii mechanicznej, która została uznana za przełomową metodę leczenia w neurologii naczyniowej, ponad 50% chorych po udarze mózgu opuszcza szpital na własnych nogach i szybko zapomina o chorobie.
W Polsce zdarza się rocznie 86 tys. udarów mózgu, najczęściej u osób w wieku 65 lat, głównie u mężczyzn, ale w ostatnich dwóch dekadach wiek chorych znacząco się obniżył. Najczęstszą przyczyną zwężenia lub zatkania tętnicy jest miażdżyca. Czynniki ryzyka udaru mózgu u młodszych pacjentów to zaburzenia strukturalne i czynnościowe serca, które mogą być skutkiem eskpozycji na środki psychostymulujace, środki antykoncepcyjne, czy związane z układem krzepnięcia.Częstą przyczyną zatkania tętnicy jest zator.
Udar krwotoczny (ok. 1/5 przypadków udaru) powstaje w wyniku pęknięcia ściany tętnicy mózgowej i wylania się krwi poza naczynie (potocznie mówi się, że ktoś miał wylew), wskutek czego krew nie dociera do tkanki mózgowej w obszarze zaopatrywanym przez pękniętą tętnicę.
Anna, 23- letnia pacjentka GCM, doznała udaru niedokrwiennego mózgu dwa miesiące temu.
– Uczyłam się z koleżanką do egzaminu, nagle rano, w połowie zdania, zaniemówiłam – opowiadała dziennikarzom na konferencji prasowej. Rozpoznano u niej udar mózgu. Leczenie trombolityczne w szpitalu w Bielsku-Białej nie dało rezutatu, dlatego chora szybko trafiła do Ochojca, gdzie przeszła zabieg trombektomii mechanicznej. Obecnie w pełni wróciła do zdrowia.
Mechaniczna trombektomia jest możliwa do zastosowania, szacunkowo, u ok. 3,5 tys. pacjentów w naszym kraju. To leczenie przeznaczone dla chorych z potencjalnie najgorzej rokującym rodzajem udarem mózgu, ponieważ w tych przypadkach zakrzep jest zlokalizowany w tętnicach mózgowych o największej średnicy. Daje świetne efekty, ale można go przeprowadzić tylko w wypadku dużych tętnic wieńcowych.
Najnowsze doniesienia z USA na temat trombektomii mechanicznej są bardzo optymistyczne. Z badania DEFUSE 3 wynika, że może być ona przeprowadzona nawet przed upływem 16 godzin, zmniejszając zarówno śmiertelność po udarze niedokrwiennym, jak i niepełnosprawność. Z innych podobnych badań o nazwie DAWN opublikowanych w listopadzie 2017 r. wynika, że zabieg ten ma sens nawet po 24 godzinach.
– Rzeczywiście, trombektomię mechaniczną można wykonywać nawet po 24 godzinach od wystąpienia objawów udaru mózgu, ale tylko u pacjentów spełniających kryteria radiologiczne. W zdecydowanej większości zabieg ten wykonywany jest do sześciu godzin od wystąpienia objawów udaru – tłumaczy dr hab. n. med. Anetta Lasek-Bal.
Nie lekceważ objawów udaru mózgu
Objawy udaru zależą od tego, jaka część mózgu została uszkodzona. Jeśli masz takie objawy, natychmiast wezwij pogotowie
- nagłe zaburzenia czucia po jednej stronie ciała
(niedoczulica połowicza) lub drętwienie połowy ciała - wykrzywienie twarzy po jednej stronie, szczególnie widoczne jest opuszczenie kącika ust
- nagłe osłabienie kończyny lub kończyn po jednej stronie (niedowlad polowiczy)
- nagłe zaburzenia mowy
(mowa bełkotliwa, utrata zdolności mówienia, trudności w zrozumieniu mowy) - nagłe zaburzenia widzenia – charakterystyczne jest niedowidzenie na jedno oko lub niedowidzenie połowy pola widzenia
- nagłe zawroty głowy z towarzyszącymi zaburzeniami w utrzymaniu równowagi, nagłymi upadkami, czasami z podwójnym widzeniem, kłopotami z orientacją i zaburzeniami świadomości.
Zapamiętaj! Wezwij pogotowie ratunkowe!
W wypadku stwierdzenia objawów udaru mózgu, nie wolno czekać, aż same ustąpią, przyjmować jakichkolwiek leków ani samemu jechać do szpitala czy lekarza rodzinnego. Trzeba wezwać pogotowie ratunkowe.
999 lub 112. Zadzwoń. Liczy się czas!
Każdy udar mózgu, nawet z niewielkimi objawami, jest stanem zagrożenia życia i wymaga jak najszybszego leczenia w szpitalu, najlepiej na tzw. oddziale udarowym, wyspecjalizowanym w opiece nad chorymi z udarem.
Maria Zawała