Świat

UE przedłuży misję w Gruzji bez udziału Amerykanów

Nie dostaliśmy żadnej prośby w tej sprawie (rozszerzenia misji o amerykańskich obserwatorów) od USA, a my też nie mamy na razie zamiaru, by się do nich o to w tej sprawie zwracać – dodały te źródła.

Tymczasem jak pisał we wtorek “New York Times”, gruzińscy przywódcy mają nadzieję, że USA dołączą do misji obserwacyjnej UE wzdłuż granic separatystycznych republik Osetii Południowej i Abchazji. Liczą, że w ten sposób zapobiegną ewentualnej agresji ze strony sił rosyjskich albo separatystycznych. Peter Semneby, specjalny przedstawiciel UE na Południowy Kaukaz, miał powiedzieć “NYT”, że członkowie “27” prowadzą “nieformalne rozmowy” o ewentualnym zaproszeniu USA do misji. Dodał, że Unia “odnotowała zainteresowanie po stronie gruzińskiej”, ale decyzji w tej sprawie formalnie nie ma jeszcze w agendzie.

Według źródeł PAP, ambasador żadnego kraju UE nie wystąpił jak dotąd o włączenie Amerykanów do unijnej misji. Jest ona jedyną misją obserwacyjną w Gruzji po wycofaniu się – pod presją Rosji – obserwatorów ONZ i OBWE. W obu uczestniczyli Amerykanie.

Złożona z cywilnych obserwatorów misja UE znajduje się w regionach, których przynależność do Gruzji nie jest kwestionowana, w stolicy kraju Tbilisi oraz wzdłuż granic z separatystycznymi republikami – Osetią Południową i Abchazją, do których odmawia im się dostępu.

Ciąg dalszy artykułu poniżej

Jest problem z geograficznym zasięgiem misji. UE cały czas stara się, by obserwatorzy mogli pracować po obu stronach granicy – powiedziały źródła szwedzkie.

Ale odrzuciły krytykę, że misja UE jest wobec tego nieużyteczna.

Misja jest użyteczna dla zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa, a ponadto służy nam jako źródło informacji o sytuacji w Gruzji – dodał szwedzki dyplomata.

Przedstawiciele Unii są nieuzbrojeni, ale mają zaplecze policyjne i militarne oraz lekkie pojazdy opancerzone dla ochrony.

Misję utworzono we wrześniu ubiegłego roku. Jej zadaniem miało być monitorowanie procesu wycofywania się rosyjskich żołnierzy z terytorium Gruzji na pozycje sprzed wybuchu konfliktu rosyjsko-gruzińskiego 7 sierpnia.

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button