Policjanci zatrzymali 38-letniego obywatela Ukrainy. Ukrainiec ugodził kilkakrotnie nożem nieznanego mężczyznę, dlatego, że ten nie chciał mu dać butelki wódki, którą mężczyzna wcześniej kupił na stacji benzynowej.
Prędzej wytypowalibyśmy szóstkę w totka, niż przewidzieli to, co stało się w 2018 roku! Zobaczcie nasz subiektywny przegląd newsów
TOP 5 SILESIA FLESZ: PODSUMOWANIE 2018 ROKU
Wszystko działo się w Nowy Rok po zmroku w Warszawie. Policjanci otrzymali informację o zdarzeniu, do którego doszło w okolicy sklepu. Pomocy do pobitego, poranionego mężczyzny wzywały ekspedientki.
Na miejscu zastano zgłaszające i pokrzywdzonego. Mężczyzna był zakrwawiony, został zabrany przez pogotowie. Mundurowi ustalili przebieg zdarzenia oraz wygląd napastnika.
Jak wynikało z relacji kobiet, najpierw pokrzywdzony kupił w sklepie wódkę, chwilę później pojawił się przyszły napastnik i poprosił o alkohol, ekspedientki odmówiły sprzedaży, ponieważ był nietrzeźwy. Gdy mężczyzna wyszedł ze sklepu, zaczepił pokrzywdzonego, po chwili pobił go, a na koniec ugodził kilkakrotnie nożem. Jak wskazują późniejsze ustalenia, obywatel Ukrainy dopuścił się przestępstwa, ponieważ jego ofiara nie chciała mu oddać butelki wódki.
Policjanci od razu kiedy ustalili rysopis podejrzanego, rozpoczęli poszukiwania. 38-latek został zatrzymany niedługo później. Trafił do policyjnej celi.
Kryminalni oraz śledczy z dochodzeniówki dokonali sprawdzeń i przeprowadzili czynności procesowe, zgromadzili materiał dowodowy. Obywatel Ukrainy został doprowadzony do prokuratury, tam usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa w związku z rozbojem. W sądzie zastosowano wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
(źr. Komenda Stołeczna Policji)