Ukradł dmuchane sex-lalki i wibratory. Wcześniej upił ekspedientkę

Do niecodziennej kradzieży doszło w w sex-shopie przy ul. Wolności w Chorzowie. Do sklepu z erotycznymi akcesoriami wszedł wszedł mężczyzna. Po krótkiej rozmowie namówił ekspedientką na wspólne picie alkoholu. Gdy 49-letnia kobieta wypiła wystarczająco dużo wyskokowego napoju i nie była w pełni świadoma, rabuś ukradł akcesoria erotyczne i uciekł ze sklepu. Niedługo jednak cieszył się z wibratorów i dmuchanych sex-lalek. Już kilkanaście minut po zdarzeniu wpadł bowiem w ręce policjantów z chorzowskiej komendy. Przedmioty o wartości około 4 tys. zł. zostały już zwrócone prawowitemu właścicielowi, a 39-letni chorzowianin trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.