Ukradł piwo, bo był spragniony

Dzisiejszej nocy sprawca wybił szybę w drzwiach sklepu spożywczego przy ulicy Wyzwolenia w Wilkowicach. W zasięgu jego rąk znajdowały się markowe alkohole, ale włamywacz od razu poszedł w kierunku półki, na której stało piwo.
Zabrał całą zgrzewkę i wybiegł ze sklepu. Ukrył łupy w pobliskich zaroślach i wrócił po resztę. Policjanci patrolujący centrum Wilkowic zauważyli złodzieja wewnątrz sklepu. Obezwładnili go i zakuli w kajdanki. Zatrzymany wyjaśnił, że włamał się do sklepu, bo… chciało mu się pić. Wrócił po kolejne trunki, gdyż po wypiciu piwa, nadal był spragniony.
Pies tropiący doprowadził swojego przewodnika w miejsce, gdzie włamywacz ukrył łupy. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu. O jego dalszym losie zadecyduje teraz prokurator i sąd.