Ukradł telefon i kluczyki, bo poniósł straty w kolizji drogowej

Kolizja drogowa, do której doszło na skrzyżowaniu ul.Wolności i Pawliczka w Zabrzu wydawała się typowym zdarzeniem drogowym, w wyniku którego nikt nie ucierpiał, a jedyne straty to uszkodzenia roweru i samochodu osobowego. Szybko jednak okazało się, że strony nie dojdą do porozumienia
41-letni rowerzysta zażądał od uczestniczki kolizji pieniędzy jako zadośćuczynienie za poniesione straty. Kiedy kobieta odmówiła i poinformowała, że wzywa policję, mężczyzna wyrwał jej z ręki telefon komórkowy. Następnie ukradł też kluczyki z jej samochodu i uciekł z miejsca zdarzenia.
Kiedy zaskoczona niebywałym obrotem sprawy kobieta zadzwoniła z innego telefonu pod numer skradzionego, usłyszała propozycję spotkania w parku Dubiela i rozwiązania konfliktu. W zamian za odzyskanie skradzionych rzeczy 69-latka miała przynieść 200 zł. Pokrzywdzona zjawiła się na spotkaniu, ale nie sama. Towarzyszyli jej policjanci, którzy natychmiast zatrzymali podejrzanego i odzyskali skradzione przedmioty.
40-latkowi postawiono zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.