Umorzono śledztwo w sprawie śmierci Sławomira Kościuka, jednego z zabójców Krzysztofa Olewnika

Andrzej Rycharski podkreślił, że decyzja w tej sprawie jeszcze się nie uprawomocniła. Jednak w toku śledztwa ustalono, iż przyczyną śmierci Kościuka było samobójstwo i nikt nie nakłaniał go do targnięcia się na swe życie. Dodatkowo uznano, iż władze zakładu karnego nie popełniły błędów i nie odpowiadają za samobójstwo skazanego.

Kościuka znaleziono powieszonego na prześcieradle w kąciku sanitarnym celi aresztu płockiego Zakładu Karnego kilka dni po wyroku skazującym na dożywocie, 4 kwietnia 2008 r. Sąd Okręgowy w Płocku 31 marca 2008 r. skazał 10 oskarżonych w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Krzysztofa Olewnika. Kary dożywocia wymierzył Sławomirowi Kościukowi i Robertowi Pazikowi, dwóm oskarżonym, odpowiadającym bezpośrednio za zabójstwo.

Kościuk jako pierwszy z oskarżonych składał przed sądem wyjaśnienia. Przyznał się do zabójstwa Krzysztofa Olewnika wspólnie z innym oskarżonym – Robertem Pazikiem, który nie przyznał się do winy. Kościuk natomiast argumentował, iż nie brał udziału w uprowadzeniu.

Krzysztof Olewnik został uprowadzony w nocy z 26 na 27 października 2001 roku. W lipcu 2003 roku okup w wysokości 300 tysięcy euro – przekazano porywaczom. Krzysztof Olewnik nie został jednak uwolniony. Jak się okazało, miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został uduszony przez Pazika i Kościuka.