Uratował życie mężczyźnie z płonącego mieszkania.

Dzielnicowy, aspirant Sebastian Substyk zauważył kłęby gęstego dymu wydobywające się z jednego z mieszkań. Świadkowie powiedzieli mu że w drodze jest już straż pożarna, ale w środku może znajdować się właściciel mieszkania. Policjant nie czekając na przyjazd strażaków zaczął dobijać się do drzwi. Kiedy nikt nie otwierał – wyważył je. W mieszkaniu na kuchence gazowej paliło się naczynie. Mundurowy szybko ugasił pożar i otworzył okna. Na łóżku znalazł leżącego 50-letniego mężczyznę. Policjant wyprowadził go na zewnątrz. Wszystko wskazuje na to, że dzięki szybkiej reakcji uratował mu życie. Wezwane na miejsce pogotowie udzieliło poszkodowanemu pomocy. Mężczyzna uległ lekkiemu zatruciu tlenkiem węgla. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.