Urlop jak w bajce. Polska kusi zagranicznych turystów. Gdzie wybrać się na wakacje?
Państwo Rychard na tygodniowy urlop wybrali Jurę Krakowsko- Częstochowską. Od lat wybierają wakacje w Polsce. – Od Bałtyku do Tatr jest co robić, jest co zwiedzać w sposób czynny, bierny – jak komu pasuje. Zakątki są naprawdę śliczne, urokliwe i niektóre nawet takie nieodkryte. Jestem na Jurze pierwszy raz, a będę chciał tu jeszcze wnuki przywieźć – mówią Wiesława i Waldemar Rychard, na urlop wybrali Jurę Krakowsko-Częstochowską.
Jerzy Czaiński dla turystów wynajmuje pokoje i takich gości życzyłby sobie zdecydowanie więcej. – W tym sęk, żeby ktoś był dłużej, a trzy dni to jest góra – mówi. Cała nadzieja w turystach z zagranicy. To właśnie z myślą o nich Polska Organizacja Turystyczna zorganizowała kampanię "Bajkowy Urlop w Polsce", która jest częścią prowadzonego już od 4 lat projektu Promujmy Polskę Razem. – Nigdy turystyka polska na komunikację – głównie za granicą – nie miała takich środków finansowych. One się składają, ale to jest dobrze ponad 100 milionów złotych – informuje Bartłomiej Walas, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Większość tych pieniędzy to fundusze europejskie. – Najłatwiejsze środki to były te unijne, które w kończącej się perspektywie były w miarę dostępne. Następna perspektywa w tym zakresie będzie dużo trudniejsza – stwierdza Kazimierz Karolczak, wicemarszałek województwa śląskiego. Na zamku w Ogrodzieńcu każdą złotówkę z Unii starano się wykorzystać. Ostatnią inwestycje udało się zakończyć jeszcze przed sezonem. – Nowa trasa zwiedzania. Wybudowano nowo odtworzone ganki na murze kurtynowym i to jest fantastyczna rzecz umożliwiająca jednokierunkową trasę zwiedzania i ruch jednokierunkowy na całym obiekcie – wyjaśnia Marek Gądek, spółka Zamek w Ogrodzieńcu.
Szymon Bobrowski na Jurę przyjechał po raz pierwszy i obiecuje, że nie ostatni. – Nie spodziewałem się, że jest taki zamek, że są takie widoki. Najprawdopodobniej 2, 3 sierpień przyjeżdżam tutaj, bo wiem, że będzie turniej rycerski i chciałbym to zobaczyć – mówi Szymon Bobrowski, aktor. Bajkowe wakacje też spędzi w Polsce, z całą rodziną wybiera się do Sopotu.
Nie ważne, czy w Sopocie, czy na Jurze. Polska Organizacja Turystyczna chce, by pieniądze przeznaczane na wypoczynek pozostawały w kraju, Kampania ma przyciągnąć dodatkowe – te w mocniejszej walucie.